Zespół trenera Zorana Marticia w swoim ostatnim meczu musiał uznać wyższość MKS Dąbrowa Górnicza, natomiast koszalinianie nie poradzili sobie na wyjeździe z PGE Turowem Zgorzelec. Na dodatek Trefl rozwiązał kontrakt Grzegorza Surmacza. Wychowany w Kanadzie polski skrzydłowy zagrał w barwach Trefla w 8 meczach, zdobywając średnio 5.6 punktu i 5 zbiórek.
Na szczyt formy AZS będzie trzeba jeszcze trochę poczekać. - Czas działa na naszą korzyść. Gramy lepiej z każdym kolejnym spotkaniem. Staramy się zgrywać – tłumaczy trener AZS, David Dedek. Każda seria kiedyś się kończy, ale koszalinianie będą chcieli zadbać o to, by zawodnicy oraz kibice Trefla czekali na przełamanie swojej drużyny.
Jednym z najlepszym graczy Trefla jest Tyreek Duren, który w tym spotkaniu będzie rywalizował przede wszystkim z A.J. Waltonem. Ważnym zadaniem w defensywie dla sopocian będzie zatrzymanie Ra’Shada Jamesa, który już nie raz pokazał, że nie ma problemów z braniem odpowiedzialności za wynik na siebie. Ciekawe będzie także to, czy Marcin Stefański będzie w stanie powstrzymać Patrika Audę.
Obie drużyny spotkały się już w tym sezonie – w drugiej kolejce AZS wygrał po dogrywce 75:74.
A tak wyglądał przedmeczowy trening Akademików: