Pojedynek lepiej otworzyli koszalinianie, którzy zdobyli pierwszą bramkę. Następne minuty po wyrównany pojedynek. Nieco bardziej skuteczni byli gospodarze, którzy w 17. minucie prowadzili 8:6. Dwubramkową przewagę siódemka rezerw gdańskiego Wybrzeża utrzymywała dość długo. Na pięć minut przed końcem pierwszej części gdańszczanie wygrywali 12:10. Na przerwę podopieczni trenera Piotra Stasiuka zeszli z jednobramkową stratą (13:14).
Drugą część pojedynku dobrze rozpoczęli koszalinianie. Już po jego czterech minutach prowadzili 17:14. Gospodarze nie odpuszczali i w 43. minucie uzyskali kontaktowe trafienie. Przegrywali 20:21. Kolejne minuty meczu to ponowna przewaga gwardzistów, którzy systematycznie uzyskiwali coraz większą przewagę. Na siedem minut przed końcem pojedynku mieli już trzybramkową przewagę – 27:24. Końcówka spotkania była bardzo wyrównana. Gwardziści pokazując olbrzymią wolę walki utrzymali swoje prowadzenie i wygrali 30:29.