Wieczór w kołobrzeskiej Hali Milenium nie mógł rozpocząć się lepiej. Konrad Kozłowski (75 kg) stoczył ciężki i wyczerpujący bój z Ukraińcem Władysławem Rolenko, ale ostatecznie górą Polak!
Reprezentant Fight Club Koszalin boksował przez pełne trzy rundy, dopingowany przez dużą grupę rodzimych kibiców. Kozłowski częściej atakował, miał inicjatywę i rozstrzygnął to wyrównane starcie niejednogłośnym stosunkiem głosów sędziowskich (2:1).
Kolejne dwie walki naszych pięściarzy były poniekąd podobne, bo w każdej z nich decydująca okazała się dyskwalifikacja w III rundzie. Najpierw taka sytuacja przydarzyła się Maciejowi Żurakowskiemu (91 kg), później Anglikowi Danielowi Duboisowi, który mierzył się z naszym Kamilem Mroczkowskim (+91 kg).
W praktyce oznacza to, że Żurakowskiemu dziękujemy za ambicję i wielkie serce do walki, jakie pokazał nam podczas Młodzieżowych Mistrzostw Europy, a Mroczkowskiego witamy w gronie półfinalistów naszej imprezy.
Środę Polska kończy zatem z trzema zwycięstwami, a to oznacza, że właśnie z takim dorobkiem medalowym zakończymy tegoroczne mistrzostwa. Z jakiego kruszcu będą krążki, które zawisną na szyjach naszych reprezentantów? Przekonamy się dopiero w piątek lub sobotę.