Łukasz Bednarek: Robimy swoje

Czy pierwsze trzy lata funkcjonowania Hali Widowiskowo-Sportowej można uznać za sukces?

Sukces, to za duże słowo. My po prostu robimy swoje. Nie ukrywajmy jednak, że dzięki powstaniu nowej hali w Koszalinie pojawiły się również nowe możliwości, które jako Zarząd Obiektów Sportowych, czyli zarządca obiektu, staramy się wykorzystać.

Jak można więc podsumować okres zarządzania obiektem przez Zarząd Obiektów Sportowych?


Liczby mówią same za siebie. Podczas naszego zarządzania, w hali przy ulicy Śniadeckich 4 zorganizowanych zostało łącznie 257 imprez, a obiekt  odwiedziło 401138 osób. Statystycznie więc każdy mieszkaniec Koszalina był w hali co najmniej 3 razy. To dobry rezultat, jednak wraz z zespołem pracowników Hali Widowiskowo-Sportowej będziemy robić wszystko, by halę odwiedzało z każdym rokiem coraz więcej osób.


Jak to uczynić?


Każdy z nas lubi być zaskakiwany. Z takiego też założenia wychodzimy. Chcemy zaskakiwać mieszkańców kolejnymi imprezami, a różnorodność od zawsze była główną domeną Hali Widowiskowo-Sportowej. Proszę spojrzeć na najbliższe imprezy. W ofercie hali każdy znajdzie coś dla siebie. Występ Kabaretu Neonówka, 1. Maraton Fitness, spektakl Teatru Sabat Małgorzaty Potockiej, czy też Mikołajkowy Wieczór Disco Polo, na który za chwilę nie będzie już biletów – czy nadal ktoś twierdzi, że w Koszalinie nic się nie dzieje?