Początek spotkania był bardzo dobry dla zespołu z naszego miasta. Już po pięciu minutach Przemysław Saliwon wyprowadził Bałtyk na prowadzenie. Gospodarze wyrównali dopiero w 45 minucie.
Po zmianie stron GKS zaprezentował prawdziwy festiwal bramek. W zaledwie dwadzieścia minut Maciej Dulewicz wyciągał piłkę z siatki czterokrotnie. Niedługo późnie Rząsa wykorzystał rzut karny. Wspomniany zawodnik w 82 minucie został ukarany czerwoną kartką, a więc Bałtyk kończył spotkanie o jednego piłkarza mniej.
W końcówce meczu padły jeszcze dwa trafienia dla GKS-u. Ostatecznie Przodkowo wygrało zasłużenie 7:2.
GKS Przodkowo - Bałtyk Koszalin 7:2 (1:1)