Karolina Mośko niedawno podjęła się niezwykle ciężkiego wyzwania- udziału w Selekcji Jednostek Specjalnych - CITYZEN. Okazało się jednak, że Karolina to nie była uczestniczką, a jedną z trenerek tego ciężkiego treningu.
Podjęłaś się prowadzenia niezwykle wymagających treningów. Skąd taki pomysł?
- - Uwielbiam wyzwania. Trenując jako zawodniczka zawsze daję z siebie wszystko. Jako trener wymagam tego samego od swoich podopiecznych. Ludzie, którzy przystępują do naszego programu muszą wiedzieć, czego chcą. Muszą znać swój cel i być zdeterminowani, dosłownie gotowi na wszystko by go osiągnąć. My jesteśmy od tego aby im w tym pomóc. Nigdy w życiu bym nie pomyślała, że dane mi będzie zmienianie ludzi... A jednak! Dziś to fakt. I nie chodzi tu tylko o czysto fizyczne efekty. Uczestnicy Selekcji poza tym, że gubią kilogramy, młodnieją metabolicznie - zyskują pewność siebie, satysfakcję. Mają znacznie więcej pozytywnej energii i w końcu to co najważniejsze: pokonują swoje słabści... Uczymy ich samodyscypliny i pokory. Na porannym treningu dostają niezłą dawkę endorfin i dzięki temu uśmiech nie schodzi im z twarzy przez caly dzień. Ich praca staje się efektywniejsza, biją rekordy sprzedaży... Coś niesamowitego!
Jak wspominasz wasze pierwsze zajęcia?
- - Pierwszy trening?... Zaczynaliśmy od 15-stu osób w małej salce z lustrami... Dzisiaj trenujemy w dużej hali. Bywają dni, że na treningu pojawia się i nawet 80 osób. Jak się później dowiedziałam, to uczestnicy Selekcji, spośród trzech trenerek do mnie (Jestem z nich najmniejsza) czuli najwiekszy respekt.
Kto jest pomysłodawcą i autorem projektu?
- - Pomysłodawczynią projektu jest moja przyjaciółka - Natalia Rybarczyk. Przez wiele lat byłyśmy zawodniczkami kadry narodowej w taekwondo olimpijskim. Na każdym zgrupowaniu i zawodach - zawsze razem w pokoju.
Dlaczego warto brać udział w selekcji?
- - Selekcja to prawdopodobnie najcięższy i najbardziej wymagający program treningowy. Jeśli ktoś chce szybkich efektów i jest wystarczająco zdeterminowany, aby osiągnąć swój cel, ten program skierowany jest właśnie do niego. Do treningów przemycamy rezim wojskowy i elementy sztuk walki. Stawiamy na prawdziwość - nie ma tu miejsca na słodkie słówka i użalanie się nad sobą. Jest za to krzyk, ból, pot, a nierzadko i łzy. Totalna przemiana nie tylko ciała, ducha, a czesto zmiana dotychczasowego życia o 180 stopni. Ten program to nie tylko obietnice. To stuprocentowa gwarancja! Został stworzony po to, aby wydobyć z ludzi to, co najlepsze: siłę, wytrzymałość, pewność siebie, świetne samopoczucie, atletyczną sylwetkę oraz wyrzeźbione mięśnie. Selekcja daje możliwość zmiany nie tylko sprawności fizycznej, ale jakości całego życia. Reżim wojskowy uczy wstawania o świcie (red. treningi codziennie o 6 rano) i daje możliwość spojrzenia na dzień z całkiem innej perspektywy. Uczy punktualności, wyrabiania się w terminach, pracy zespołowej, a także sprawnego zarządzania czasem. Treningi (mimo, że wyczerpujące) ładują pozytywną energią, a także sprawiają, że ciało jest w swojej życiowej formie. Co więcej, program żywieniowy ułożony przez wykwalifikowanego dietetyka wyrabia nowe nawyki tak,aby uczestnicy mogli cieszyć się zdrowiem fizycznym. Mental coach dba o równowagę i harmonię wewnętrzną. Dołączając do programu, uczestnicy zyskują również przynależność do grupy, identyfikację oraz możliwość nawiązania nowych, ciekawych przyjaźni i znajomości, które rozwijają się zarówno na polu bitwy (sala trenigowa, zawody), ale również po za nią (spotkania towarzyskie i wyjazdy integracyjne). Ludzie, ktorzy sie do nas zapisują, przeżywaja niezapomnianą przygodę życiową!
Jak oceniasz miniony sezon?
- - Był bardzo intensywny i pracowity. Zdobyłam tytuły mistrzyni Polski w taekwondo, mistrzyni Polski w kickboxingu w formule light contact oraz wicemistrzostwo Polski w formule full contact. Wywalczyłam też Puchar Świata w taekwondo i w kickboxingu w formule full contact.
Kiedy ponownie zobaczymy Karolinę Mośko w ringu?
- Już w najbliższą niedzielę (16 sierpnia) jadę z kadrą Polski kickboxingu na obóz kondycyjny do Zakopanego. Nowy sezon zacznę od startu na zawodach w Norwegii. Będzie to na początku października.