Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

Jamowanie w BeWuA

Autor Kuba Grabski 7 Października 2012 godz. 10:58
Dobrą tradycją klubu przy ul. Piastowskiej są jamy, czyli spotkania muzyków improwizujących. Po raz kolejny spotkali się, aby przez prawie cztery godziny tworzyć dźwięki z niczego czyli z serca.
Tym razem trudu organizacyjnego podjęli się członkowie formacji Roadside, ale imprezę wsparli także inni koszalińscy muzycy, w sumie muzykę tworzyło dziesięć osób. Większość z nich grała przynajmniej na dwóch instrumentach, choć Daniel „Buli” Burzyński, lider m.in. formacji Kalosz Laszlo pokazał się jako gitarzysta, perkusista, wokalista i klawiszowiec.


Oprócz blues-rockowego jamowania, pojawiły się także covery, m.in. The Doors, ale przede wszystkim The Beatles, gdyż 6-go października 2012 minęło 50 lat od singlowego debiutu Wielkiej Czwórki. Publiczności się podobało, wkrótce zapewne kolejne jamowanie w BeWua.
Poprzedni artykuł