Tak Koszalin ocenili analitycy Polityki Insight , którzy na zlecenie Fundacji Schumana i Fundacji Konrada Adenauera w Polsce przygotowali pierwszy w Polsce ranking Miast uczących się obejmujący 66 miast.
Kryteria oceny
Każde miasto oceniano, biorąc pod uwagę takie czynniki jak: infrastruktura produkcyjna, kapitał ludzki (zasoby wykwalifikowanej siły roboczej na lokalnym rynku pracy), infrastruktura podstawowa i informacyjna, dzięki którym przedsiębiorstwa dostarczają wytworzone dobra i usługi na rynek, zdolność współpracy między firmami oraz mieszkańcami, a także łatwość prowadzenia biznesu, czyli to, jak efektywnie działają instytucje publiczne, z którymi bezpośrednio kontaktuje się przedsiębiorca.Dodajmy, że ranking Miasto uczące się powstał na podstawie wskaźników pochodzących z GUS, ZUS, UKE, Ministerstwa Pracy, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Sprawiedliwości, Ośrodka Przetwarzania Informacji oraz Komendy Głównej Policji. Najważniejszą zaletą naszego rankingu jest to, że nikt jeszcze nie próbował mierzyć i porównywać zdolności miast do uczenia się.
“Ucz się, ucz, bo wiedza to do potęgi klucz”
- Autorzy opracowania, Piotr Arak i Łukasz Lipiński, przekonują, że przyszłość miast zależeć będzie w znacznej mierze od ich umiejętności uczenia się. Od tego, w jaki sposób będą potrafiły kreować rozwój w oparciu o wiedzę i informacje – powiedziała Anna Radwan prezes Fundacji Schumana.
Warszawa liderem
Na pierwszym miejscu rankingu znalazła się Warszawa. Jedyne polskie miasto, które może być porównywane z innymi metropoliami europejskimi. Wysoka pozycja Warszawy – miejscowości z 1,7 mln. oficjalnie zarejestrowanych mieszkańców oraz z ok. 2,5 mln. osób przebywających tu w ciągu dnia pracy, nie jest zaskoczeniem. Ze względu na pełnione funkcje stolicy i centrum finansowo-gospodarczego kraju ma ona mocną pozycję wyjściową. Warszawa zdobyła 54,9 punkty na 100 możliwych do uzyskania i zajęła pierwsze miejsce w takich kategoriach jak infrastruktura przedsiębiorstw potrzebna do innowacji czy infrastruktura podstawowa. Jednakże także w Warszawie nie wszystko działa idealnie. Np. procesy sądowe trwają tu najdłużej w Polsce, a jakość obsługi w urzędach skarbowych czy ZUS jest niesatysfakcjonująca w stosunku do liczby działających tu podmiotów gospodarczych.
Rzeszów czarnym koniem
Czarnym koniem rankingu okazał się Rzeszów, który zajął drugie miejsce z 53,3 punkta. Rzeszów można określić jako stolicę nowych technologii. To jedyne miasto w Polsce, które związało przyszłość z technologiami i konsekwentnie realizuje tę strategię. Jest także drugim miastem w Europie, po Lizbonie, jeżeli chodzi o zapotrzebowanie na informatyków. Jako jedno z niewielu polskich miast może też, w najbliższych latach, spodziewać się przyrostu liczby mieszkańców.
Koszalin w środku
Koszalin z indeksem 29,8 został sklasyfikowany na 34. pozycji. Wyprzedził m.in. takie miasta jak: Gorzów Wlkp., Zabrze, Słupsk czy Radom. Nasze miasto w poszczególnych kategoriach zostało ocenione w następujący sposób: infrastruktura produkcyjna – 21,6 pkt, kapitał ludzki – 32,2, infrastruktura podstawowa i informacyjna 15,1, współpraca – 42,1 łatwość prowadzenia biznesu – 37,8. W naszym województwie najwyżej sklasyfikowanym miastem został Szczecin. Jego wysokie miejsce to głównie efekt istnienia w tym mieście 19 uczelni, w tym m.in. Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego, który powstał na bazie Politechniki Szczecińskiej i Akademii Rolniczej.
Maruderzy
Co zaskakujące, w ogonie rankingu uplasowały się śląskie miasta. W ostatniej dziesiątce, z wynikami poniżej 25 punktów, znalazło się aż 8 miejscowości tego regionu. Szczególnie słabo wypadły: Piekary Śląskie (ostatni miejsce w rankingu z wynikiem 16,7 punktów), Jaworzno, Żory, Ruda Śląska, Jastrzębie-Zdrój, Chorzów, Bytom oraz Siemianowice Śląskie. „To miasta cofające się w rozwoju, zarówno demograficznie, jak i gospodarczo” – ocenili badacze.