Michałów: Grzechem byłoby odmówić

Lewo rozgrywająca swoją karierę zaczynała w GUKS 2 Łomża, grała też w SMS Gliwice. Później reprezentowała barwy klubu Łączpol Gdynia, który następnie zmienił nazwę na Vistal Łączpol Gdynia. Od 2010 roku występowała w Starcie Elbląg.

Dlaczego zdecydowałaś się podpisać kontrakt z ENERGĄ AZS Koszalin?

• Jednym z głównych powodów był fakt, że kończył mi się kontrakt z elbląskim klubem. Następnie otrzymałam telefon od trenera Jankowskiego i grzechem było odmówić szkoleniowcowi z tak dużym doświadczeniem. 

Jak postrzegasz ENERGĘ AZS?

• W moich oczach zespół z Koszalina jest zgraną drużyną, która mimo kłopotów kadrowych potrafiła grac do końca. Jednocześnie walczyć o każdy cenny punkt.

Jak wspominasz mecze przeciwko koszaliniankom?

• Mimo wąskiej ławki koszalińskiej ekipy gra z nimi zawsze była zacięta,. Pamiętam czasy kiedy to Koszalin wyeliminował Start z grania o medale, a w tym roku role się odwróciły.

Miałaś okazję poznać kiedyś trenera Edwarda Jankowskiego? 

• Osobiście nie miałam. Jednak słyszałam, że dziewczyny, chwalą sobie pracę z tym szkoleniowcem. Więcej o Jankowskim będę mogła powiedzieć za kilka miesięcy.

Z jakim numerem chciałabyś grać w Koszalinie?

• Nie jestem przywiązana do konkretnego numeru. W Starcie grałam z numerem piętnastym, ale w Koszalinie jest już zajęty

Co sądzisz o koszalińskich kibicach?

• Nie poznałam ich osobiście, ani dla nich nie grałam. Natomiast sądząc po ciepłym powitaniu i wielu miłych wiadomościach są to ludzie którzy kochają ten klub i są gotowi zdzierać dla niego gardło na każdym meczu. Wiadomo kibice to 8 zawodnik zespołu.

Twój cel na nadchodzący sezon?

• Moim celem na ten sezon będzie chęć pomocy w drugiej linii i na środku defensywy, co mam nadzieje znajdzie odzwierciedlenie w zdobyczy punktowej i miejscu końcowym w tabeli.

Twój największy atut to?

•  Moim zdaniem moim najważniejszym atutem jest gra w obron ie, gdzie dobrze funkcjonuję jako blok. Ponadto dobrze radzę sobie ze współpracą z obrotową.