Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Derby o puchar, premie i prestiż

Autor Artur Rutkowski 11 Czerwca 2015 godz. 5:11
W niedzielę 14 czerwca prawdziwe święto piłki nożnej w Koszalinie. W finale PP woj. zachodniopomorskiego zmierzą się dwa koszalińskie zespoły Bałtyk i Gwardia. W lidze lepiej prezentowali się podopieczni Łukasza Drożdzala, ale w meczach z rywalem zza Dzierżęcinki nie zdołali wygrać, ani razu. Kto zdobędzie upragniony puchar? Na decydujące rozstrzygnięcia musimy poczekać do nadchodzącej niedzieli.

Zdecydowanym faworytem pojedynku wydaje się zespół Gwardii Koszalin, który w ostatnich tygodniach gra niezwykle skutecznie, co zaowocowało trzecią lokatą na koniec ligowego sezonu.  W całkowicie innej sytuacji znajduje się Bałtyk, który po niezbyt udanym sezonie ligowym zmuszony jest zagrać w przyszłym sezonie w czwartej lidze. Należy zaznaczyć, że decydujący dla losów drużyny z Andersa był okazał się spadek z drugiej ligi Kotwicy Kołobrzeg.

 

Jednak rozgrywki pucharowe rządzi się swoimi prawami, tym bardziej, że triumfator rozgrywek zgarnie, aż 30 tysięcy polskich złotych. Przegrany klub dostanie "zaledwie" dziesięć tysięcy do podziału. Pieniądze z pewnością wyzwolą w zawodnikach  zaangażowanie. Dodatkowo drużyna, która wygra awansuje do rundy wstępnej ogólnopolskiego pucharu. Z pewnością obie koszalińskie ekipy marzą, aby w niedalekiej przyszłość zmierzyć się z zespołami z T-mobile Ekstraklasa w meczach o ogólnopolski Puchar Polski.

 

W zakończonym już sezonie trzeciej ligi w derbach Koszalina lepiej wypadali Bałtykowcy, którzy jesienią po trafieniu Tomasza Kamińskiego wygrali 1:0. Wiosną w pojedynku na stadionie przy ul. Fałata, zespoły podzieliły się punktami po remisie 1:1, bramki tym razem zdobyli Junpei Shimmura dla Gwardii i Krystian Krauze dla Bałtyku.

 

Bałtyk w poprzednich rundach PP pokonał Sławę Sławno 4:1, Olimp Gościno 8:0 i w ćwierćfinale Osadnik Myślibórz 2:0, a w półfinale podopieczni Marcina Bednarka wygrali 1:0 z Energetykiem Gryfino. Gwardia natomiast  przygodę z PP rozpoczęła od pogromu 12:0 Spójni Świdwin. W kolejnej rundzie podopieczni Łukasza Drożdżala wyeliminowali po rzutach karnych Leśnika Manowo (red. Gwardia wygrała w karnych 5:4 po 7 seriach. Po 5 seriach było 3:3).  W ć‌wierćfinale Gwardziści wygrali 4:1 z Dąbem Dębno, a w 1/2 finału Gwardziści po bramce w doliczonym czasie gry pokonali Astrę Ustronie Morskie 1:0.

 

Warto wspomnieć, że trenerzy koszalińskich drużyn Marcin Bednarek i Łukasz Drożdżal awansem do finału PP ZZPN osiągnęli swoje pierwsze sukcesy w roli pierwszych szkoleniowców swoich drużyn. Dodajmy, że wcześniej obaj panowie byli jedynie asystentami w koszalińskich zespołach.

 

Finałowe starcie pomiędzy koszalińskimi zespołami odbędzie się 14 czerwca na Stadionie Gwardii, przy ul. Fałata 34. Początek rywalizacji o 17:00.  Dodajmy, że w sobotę 13 czerwca odbędzie się mecz reprezentacji Polski w ramach eliminacji mistrzostw Europy z Gruzją.

Czytaj też

Dziś derby. Piłkarskie święto Koszalina

Art, fot. archiwum - 18 Sierpnia 2018 godz. 4:35
Mają je kibice w Madrycie, Londynie, Turynie, Rio, Buenos Aires, Atenach, a także w Krakowie i Warszawie. Mają je także i koszalinianie. Derby. Pojedynek lokalnych drużyn to zawsze był mecz inny od wszystkich. Starcie zespołów z jednego miasta burzy krew nie tylko piłkarzom i ich kibicom, ale także ochroniarzom i policjantom. Derby wyzwalają dodatkowe emocje. Czy tego chcemy, czy nie. Walka o prymat w mieście, o to, by później w pubie przy piwie kibicowi sąsiedniej drużyny móc powiedzieć: ok, wasza drużyna jest świetna, ale w derby dostała od nas lanie jest po prostu bezcenne. Dziś o piłkarski prymat grać będą znów występujące w trzeciej lidze zespoły Bałtyku Koszalin i Gwardii Koszalin. I choć starcie koszalińskich drużyn nie ma ani takiej historii jak choćby pojedynki Wisły z Cracovią ani też nie wzbudza takiej wrogości kibiców jak np. w Atenach czy Belgradzie to mobilizuje. Ostatnie ligowe derby Koszalina (Gwardia pokonała Bałtyk 1:0), rozgrywane w 2016 roku oglądało blisko 2 tys. kibiców.   Oba zespoły w dzisiejszej konfrontacji mają coś do udowodnienia. Gwardziści, którzy w minionym sezonie spadli z 2. Ligi będą chcieli pokazać swoim kibicom, że potrafią grać także i w trzeciej lidze. Bałtyk z kolei, który dopiero co awansował do tych rozgrywek nie tylko jeszcze  nie odniósł zwycięstwa, ale nawet nie strzelił jeszcze żadnego gola...  Spotkanie rozpocznie się w sobotę o godzinie 17.00 na stadionie przy ulicy Andersa w Koszalinie. Jak poinformowali gospodarze sobotniego meczu, wejście na stadion ze względów bezpieczeństwa będzie możliwe jedynie od ulicy Stawisińskiego. Ceny biletów to 8 złotych (normalny) i 5 złotych (ulgowy).