Jako pierwsi zaatakowali podopieczni Roberta Żolika, którzy mieli szansę na objęcia prowadzenia po uderzeniu Leszka Pazdura. Następnie na boisku rządzili gospodarze, którzy objęli prowadzenie w 24 minucie po precezyjnym strzale Pawła Florkiewicza z rzutu wolnego. W kolejnych minutach, w dalszym ciągu przewagę posiadał Bałtyk, który w 33 minucie po uderzeniu Konrada Romańczyka prowadzili do przerwy 2:0.
Druga połowa rozpoczęła się od powolnych ataków koszalinian, które nie były w stanie zagrozić bramce rywali. W 72 minucie po błędzie dewensywy Astry Ustronie Morskie Florkiewicz podwyższył wynik na 3:0. Niespełna cztery minuty później Mateusz Czapłygin ustaił wynik spotkania na 4:0.
Zwycięstwo przedłużyło szansę Bałtyku na pozostanie w lidze. Jednak, aby utrzymać się musi spełnić się kilka warunków w ostatniej kolejce. Podstawowym warunkiem jest zwycięstwo Bałtyku w wyjazdowym meczu z Leśnikiem Manowo. Następnie KS Chwaszczyno nie może wygrać w swoim pojedynku. Wówczas na koniec sezonu koszalinianie zajmowaliby dwunastą lokatę, która da utrzymanie, tylko wtedy jeśli Gryf Wejherowo wygra walkę o awans do drugiej ligi.
W regulaminie na temat spadków i awansów napisane jest:
Drużyna, która zajmie pierwsze miejsce uzyska prawo gry w barażach o II Ligę. Drużyny, które zajmą miejsca 14, 15 i 16 spadają do właściwej terytorialnie IV Ligi, w przypadku nie uzyskania awansu do II ligi przez drużynę z pierwszego miejsca, drużyna która zajmie 13 miejsce spada do właściwie terytorialnie IV ligi.
Ilość drużyn spadających ulega zwiększeniu o ilość drużyn z województw pomorskiego i zachodniopomorskiego
spadających z II Ligi.
Do III Ligi awansują po 2 drużyny z IV Lig z województw pomorskiego i zachodniopomorskiego.
Bałtyk Koszalin - Astra Ustronie Morskie 4:0 (2:0)