W ostatnich dniach podopieczni Marcina Lisztwana stoczyli dwa bardzo ważne pojedynki. Co najważniejsze, oba zwycięskie!
W środę koszalinianie rywalizowali na wyjeździe z Salosem Szczecin. Gwardziści w zaległym meczu pokonali czwartą ekipę wojewódzkich rozgrywek 3:2.
Z kolei w minioną sobotę podopieczni Marcina Lisztwana udali się do Szczecinka. Tam walczyli o punkty z wychowankami Akademii Piłkarskiej. Przed kilkoma tygodniami nasz zespół pokonał rywala 5:3, mimo, że jeszcze kwadrans przed końcem przegrywał 1:3. Nic nie zdarza się dwa razy? A jednak!
Gospodarze objęli prowadzenie po trzydziestu minutach gry. Na listę strzelców wpisał się Eryk Spyrka. Po zmianie stron drugiego gola dla miejscowych zdobył Mateusz Bartolewski. Młodzi gracze naszego klubu znaleźli się w bardzo trudnym położeniu, jednak nie złożyli broni i ambitnie dążyli do zmiany niekorzystnego rezultatu. W 67 minucie sygnał do walki dał Sebastian Martofel. 180 sekund później do wyrównania doprowadził Karol Pudzik. Doskonałą zmianę dał Jakub Bilski, który pojawił się na murawie w 82 minucie spotkania. Już po niespełna trzech minutach pobytu na boisku skrzydłowy naszego zespołu zdobył zwycięską bramkę!
Na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek w Wojewódzkiej Lidze Juniorów, nasz zespół plasuje się na drugiej pozycji, z dwoma punktami straty do otwierającego tabelę Chemika Police.