Tradycyjnie rywalizacja rozpoczęła się od zawodów w Chałupach, które odbyły się w minion weekend na Kempingu Chałupy III.
Drugi przystanek Pucharu Polski Ford Kite Cup będzie rozgrywany w Rewie w dniach 4 – 7 czerwca, na malowniczo położonym cyplu, który stwarza niepowtarzalne warunki zarówno do rozgrywania konkurencji freestyle’owych jak i do ścigania się w konkurencji Kiteracing.
Na półmetku Pucharu Polski zawodnicy spotkają się w Łebie w dniach 24 – 26 lipca.
Sezon zakończy się zawodami w Jastarni, gdzie w dniach 14 – 16 sierpnia odbędzie się ostatni przystanek Pucharu Polski oraz Mistrzostwa Polski w konkurencji Kite Racing
Ważną zmianą wprowadzoną od tego roku, jest forma wyłaniania Mistrzów Polski w konkurencji Freestyle. Organizator wraz z Polskim Związkiem Kiteboardingu zadecydował, że zdobywcą Mistrzostwa Polski w konkurencji Freestyle zostaje zwycięzca Pucharu Polski Ford Kite Cup 2015.
Ford Kite Cup to nie tylko zawody profesjonalistów, to także ,,Liga Szkół Kitesurfingowych” w której młodzi zawodnicy pod okiem starszych i doświadczonych kolegów przygotowują się do przyszłych startów w zawodach krajowych i międzynarodowych.
Pod szyldem zawodów sportowych będzie działać również Vipowska Szkółka Kitesurfingowa, która, jak co roku gościć będzie znanych sportowców, dziennikarzy i celebrytów.
Kalendarz zawodów Pucharu Polski i Mistrzostw Polski Ford Kite Cup 2015:
8 - 10 maj Chałupy 3
4 - 7 czerwca Rewa (Mistrzostwa Polski w konkurencji KiteFoil)
24 - 26 lipca Łeba
14 - 16 sierpnia Jastarnia (Mistrzostwa Polski w konkurencji Kite Racing)
- Pierwsza wygrana tego sezonu bardzo cieszy i motywuje, tym bardziej, że wygrałem jednym punktem, a rywalizacja była bardzo zacięta.
Nie zwalniam tempa i już przygotowuję się na następny weekend, bo przede mną ciekawe i na pewno niełatwe zadanie – powiedział po swoim triumfie Żakowski.
15 bm. dojdzie do nietypowego wyścigu na trasie od Międzyzdrojów do Jarosławca, czyli około 190 kilometrów. Na tym dystansie zmierzą się Maks Żakowski, wicemistrz świata i mistrz Polski w Kite Racingu i Mariusz Chodacki, 33 - latek, który 4 lata temu w wyniku nieszczęśliwego wypadku doznał urazu piersiowego. Jego niepełnosprawność polega na niedowładzie nóg.