Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

AZS przegrywa dwoma punktami

Autor Artur Rutkowski 1 Maj 2015 godz. 23:01
Do ostatnich sekund wynik pojedynku AZS Koszalin z Rosą Radom był sprawą otwartą. Zwycięstwo Rosie 57:55 zapewnił rzut w ostatnich sekundach Roberta Witki. W spotkaniu bardzo dobrze zaprezentował się Mike Taylor, który zdobył 24 punkty.

Podopieczni Wojciecha Kamińskie spotkanie rozpoczęli znakomicie po kilkunastu sekundach było już 0:7. Rosa następnie kontrolowała wypracowane prowadzenie. Po pierwszych 10 minutach było 12:20. 

 

Kolejna kwarta rozpoczęła się od serii 8:0 zespołu z Pomorza Środkowo. W drugiej części meczu Rosa miała przestój w grze ofensywnej, co doskonale wykorzystali gospodarze. Zanotowali serię 8:0 i po rzucie Qyntela Woodsa przegrywali tylko dwoma punktami. Goście mogli liczyć jednak na Roberta Witkę i Łukasza Majewskiego – dlatego po pierwszej połowie prowadzili 33:27.

 

W ostatniej części meczu radomianie wygrywali 48:41, ale od tego momentu gospodarze zanotowali serię 10:2 i dzięki akcji 2+1 Qyntela Woodsa wyszli na prowadzenie. Jednak ostatnie słowo należało do gości, którzy dołożyli kolejne 10 punktów. W ekipie gospodarzy wyróżniał się Qyntel Woods z 21 punktami i 11 zbiórkami.

 

 Zwycięstwo Rosie 57:55 zapewnił rzut w ostatnich sekundach Roberta Witki.