Koszalinianie już na samym początku wypracowali sobie na kilka bramek przewagi. W 8 minucie AZS prowadził 19:9. Jednak wysokie prowadzenie nie dawało AZS-owi pewności w odniesieniu zwycięstwa.
Skuteczność Akademików w pierwszej połowie była niesamowita. Już w drugie kwarcie AZS prowadził 21 oczkami" i nic nie wskazywało na to, że cokolwiek może się jeszcze w tym pojedynku zmienić. Jednak ambitnie grający zespół gospodarzy zdołał zniwelować stratę do czterech punktów.
Akademicy całkowicie mieli ten mecz pod kontrolą, aż do ostatniej syreny i zwyciężyli absolutnie zasłużenie.
W meczu z Anwilem na parkiecie pojawił się Krzysztof Szubarga, który ostatnie spotkanie rozegrał 20 marca przeciwko Rosie Radom. Polski rozgrywający uzbierał w tym pojedynku 2 punkty, 2 zbiórki, 2 asysty i przechwyt.
Anwil Włocławek - AZS Koszalin 63:84 (14:23, 15:17, 16:27, 18:17)
Anwil: Simon 19, Kovacević 16, Wysocki 8, Raczyński 8, Surmacz 5, Witliński 4, Krajniewski 3, Jankowski, Warszawski, Barański
AZS: Radenović 15, Austin 14, Vrbanc 3, Woods 12, Mielczarek 8, Swanson 6, Stelmach 6, Dąbrowski 5, Pacocha 3, Szubarga 2.