Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

Salwy śmiechu w CK105

Autor Paweł Kaczor / info. Centrum Kultury 105 21 Października 2013 godz. 23:01
W sali widowiskowej Centrum Kultury 105 odbyło się drugie spotkanie w ramach programu CK Kabarety. Gwiazdą październikowej imprezy był Kabaret Kuzyni. Przed nim wystąpił Simon i jego Garfunkel, Kuba „Prezes” Kowalski, Szymon Łątkowski oraz kabaret „Pod Napięciem” z Gdańska, który otrzymał gromkie brawa publiczności.
 

Na początku wydarzenia konferansjer i pomysłodawca imprezy Bartosz Brzeskot wprowadził zgromadzonych w tajniki Poetry Slam. Rozdał widzom ankiety kabaretowe, wyjaśnił zasady turnieju Poetry i wprowadził temat na wieczór - „Kochanek Franek”. Rolą publiczności było zbudowanie wokół niego krótkiej, zabawnej historii.

 

Jako 1-wszy na scenę wyszedł Simon i jego Garfunkel, następnie artyści wystąpili wspólnie w skeczu, który został napisany przez Jacka Ziobro specjalnie na potrzeby poniedziałkowego wydarzenia. Później przyszedł czas na przedstawienie Kuby „Prezesa”

Kowalskiego oraz Szymona Łątkowskiego. Po nich zaprezentował się kabaret „Pod Napięciem” z Gdańska, który zyskał uznanie widzów. Po występie komików przyszedł czas na przedstawienie gwiazdy wieczoru, która rozbawiła zgromadzoną publikę do łez.

 

Krakowski kabaret zaproponował dość nietypowy występ, bo w formie sztuki cyrkowej. W jego podstawowy skład wchodzi: Aneta Talkowska, Andrzej Talkowski oraz Aleksander Talkowski. Grupa jest zdobywcą m.in. Grand Prix Paka w Krakowie czy Grand Prix Festiwalu Sztuki Estradowej w Warszawie.

 

Pierwsze słowa, które pojawiły się w spektaklu Kuzynów brzmiały: Witamy na Arenie Kabaretu Kuzyni, którego korzenie sięgają końca XIXw. W owym czasie debiutował na deskach scenicznych nasz Śp. Pradziadek – założyciel tego cyrku. Dzisiaj my kontynuujemy rodzinną tradycję. Po tych słowach nastąpiła prawdziwa eksplozja zdarzeń.

 

Tytuł październikowego show brzmiał „Bardzo dobry”, a przez scenę przewinęło się wiele

postaci, m.in. magik, czarnoskóra striptizerka, Amerykanin, fakir, treserka dzikich zwierząt, klaun czy piosenkarz. Każda z występujących postaci zaprezentowała swój kunszt w krzywym zwierciadle, a artyści zachęcali widzów do aktywnej zabawy (kilka osób z publiczności pojawiło się na scenie i wzięło udział w „skeczu”).

 

Podczas występu gwiazdy, publiczność świetnie się bawiła. Dzięki perfekcyjnemu wykonaniu spektaklu przez salę widowiskową raz po raz przechodziły salwy śmiechu. Po występie „Kuzynów” ze sceny popłynęły najlepsze historyjki w konkursie Poetry Slam.

Poprzedni artykuł