Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland

Polski dar dla papieża Leona XIV – czystej krwi koń arabski z Kołobrzegu

2025-10-16 12:06:00 Ala, fot. www.vaticannews.va
Papież Leon XIV otrzymał niezwykły prezent – czystej krwi konia arabskiego o imieniu Proton, podarowanego przez Andrzeja Michalskiego, właściciela i założyciela stadniny koni w Kołobrzegu-Budzistowie. Podarunek wręczono Ojcu Świętemu w środę, tuż przed cotygodniową audiencją generalną.
Wideo z artykułu: Polski dar dla papieża Leona XIV – czystej krwi koń arabski z Kołobrzegu

Pomysł zrodzony z fotografii z Peru

– Kiedy zobaczyłem zdjęcia przyszłego papieża na koniu w Peru, pomyślałem, że chciałbym podarować mu pięknego, białego konia arabskiego – takiego, który będzie godny papieża i którego barwa naturalnie nawiązuje do papieskiej sutanny – powiedział Andrzej Michalski w rozmowie z Vatican News.

Jak wyjaśnił, był to gest wdzięczności i odpowiedź na apel papieża, by wzmacniać miłość poprzez konkretne działania.

Proton pochodzi z uznanej linii hodowlanej – jego ojciec przybył ze Stanów Zjednoczonych, a matka została kupiona od księżniczki z Jordanii. Urodził się w Janowie Podlaskim, a Andrzej Michalski nabył go jako młodego ogiera i wychował w swojej stadninie.

– Koń porusza się z niezwykłą gracją i jest wyjątkowo piękny – podkreśla hodowca.

Radość podczas spotkania

Do przekazania daru doszło tuż przed środową audiencją generalną.

– Ojciec Święty był bardzo zadowolony. Wspólnie prowadziliśmy konia. Papież się cieszył, a my byliśmy przeszczęśliwi – relacjonował Andrzej Michalski.

Podczas spotkania odczytano również list, w którym hodowca przedstawił działalność swojej stadniny i poprosił o błogosławieństwo z okazji zbliżającego się 30-lecia jej istnienia.

Gest inspirowany papieskimi słowami

W swoim liście do Ojca Świętego Andrzej Michalski nawiązał do ostatniej adhortacji papieża Dilexi te, cytując fragment:

„Nasza miłość i nasze najgłębsze przekonania wymagają nieustannej pielęgnacji – czynimy to poprzez konkretne działania. Jeśli pozostaniemy w świecie idei i teorii, nie przekładając ich na praktyczne gesty miłości, nawet nasze najpiękniejsze nadzieje i pragnienia z czasem osłabną i zgasną.”

– Kierując się tym apelem, pragnę, by mój gest przyczynił się do realizacji misji, jakie Wasza Świątobliwość podejmuje dla współczesnego świata i Kościoła, zgodnie z powołaniem i odpowiedzialnością, które nosicie – napisał w liście polski hodowca.

🐴 Konie, hipoterapia i pomoc potrzebującym

Stadnina Andrzeja Michalskiego w Kołobrzegu-Budzistowie to nie tylko miejsce hodowli, treningu i zawodów jeździeckich. Działa tam również ośrodek hipoterapii – terapii wykorzystującej rytmiczny ruch konia do wspomagania rozwoju sensorycznego i motorycznego.

– Kiedy pracowałam z osobami z niepełnosprawnościami, zajęcia z hipoterapii odbywały się właśnie w ośrodku pana Michalskiego. Ta forma terapii to prawdziwe błogosławieństwo, zwłaszcza dla dzieci z niepełnosprawnościami ruchowymi – powiedziała Anna Mieczkowska, prezydent Kołobrzegu, obecna podczas spotkania w Watykanie.

– Organizujemy duże zawody jeździeckie i regularne zajęcia hipoterapii – dwa, trzy razy w tygodniu. W przyszłym miesiącu przygotowujemy się do małych mistrzostw Polski dla dzieci z niepełnosprawnościami, które będą jeździć na koniach drewnianych – dodał Andrzej Michalski.

Dar z Polski – biały koń arabskiego rodu – to nie tylko symbol piękna i tradycji, ale także gest miłości, wdzięczności i wiary w moc dobra.