- Akcja Tomasza Sobieraja, naszego kandydata na prezydenta Koszalina "karma dla zwierząt za lajka" przyniosła zaskakujący efekt. Nie dość, że zmobilizowała setki koszalinian do uczestnictwa ww niej, to na dodatek wyzwoliła, w nas kandydatach taką wewnętrzną rywwalizaję. W jej wyniku na początku planowałem kupic 40 kg karny, a ostatecznie zakupiłem jej ponad 100 kg - mówi z uśmiechem na ustach kandydat na radnego.
- Niektórzy chcąc dokonać zmiany wylewają farby na obrazy, przykuwają sie do ulicznych lamp. Uważam, że to błąd. Według mnie należą zacząć dokonywać zmian od rzeczy małych. Takich jak na przykład plac zabaw, czy nasza ulica. Rozwiązywanie tych trudów życia codziennego angażuje innych. Udało mi się zebrać pod petycją do prezydenta Koszalina o sprawie budowy progów zwalniających na ul. Kołłątaja 269 podpisów. To bardzo mała rzecz, ale ogromnie zwiększająca bezpieczeństwo - mówi Listowski.