– Patrzę na ten populizm, na konkurencję haseł populistycznych jako na chorobę, przez którą przechodzimy. To pewnego rodzaju pandemia. Ona ma swoje źródła czy w transformacji technologicznej – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Grzegorz Cydejko, publicysta ekonomiczny. – Wydaje mi się, że jednak wrócimy do racjonalnych źródeł polityki, będziemy brać pod uwagę mądre argumenty – a nie takie, jakie są w tej chwili są formułowane. Mam nadzieję, że to już ostatnia faza choroby populistycznej, jaką przeżywamy w Polsce. Widać to już zresztą w innych krajach, które odrzuciły bardzo populistyczne rozwiązania i mamy tam do czynienia z powrotem do racjonalnej polityki. Mam na myśli także takie kraje, jak Włochy. Powoli społeczeństwa dochodzą do nowych przekonań i nie dają się uwieść idiotycznym hasłom o tym, że każdy dostanie dużo pieniędzy i będzie żył szczęśliwie. To po prostu jest nierealne – wyjaśnia Cydejko.