- Podczas kampanii wyborczej w 2015 roku, pani poseł i obecnie wiceminister Golińska obiecywała, że "stadnina koni w Białym Borze zostanie odtworzona" - przypominał poseł Gawłowski i dodał: "Fakty są takie, że dziś po stadninie koni w Białym Borze została już tylko wspomnienie. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Jan Krzysztof Ardanowski w odpowiedzi na moją interpelację pisze, że stadnina w Białym Borze nie funkcjonuje, a budżet państwa na jej roczne utrzyma wydaje ponad 300 tys. złotych. Za te pieniądze dwie osoby mają, gdzie przetrzymywać swoje konie. Ostatnia duża impreza, która tam się odbyła to w 2015 roku Młodzieżowe Mistrzostwa Europy WKKW. Obecnie stadnina świeci pustkami. Pusto i głucho.