- Tak. Chcemy wygrać nie tylko te nadchodzące, ale i kolejne wybory. Jesteśmy tuż przed kampanią, a
program samorządowy mamy gotowy. Po pierwsze zamierzamy dać więcej pieniędzy samorządom. Jednak to nie będzie rozdawnictwo jak w przypadku pięćset plus pieniędzy. Musi utrzymać decentralizację samorządów. Zlikwidować Urzędy Wojewódzkie, a ich kompetencje przekazać zarządom i marszałkom województw. Stworzyć w parlamencie Izbę Samorządową, tak, by głos ludzi był słyszany także na poziomie stanowienia prawa – mówił Schetyna
odpowiadając na pytania mieszkańców.
- Kluczem będą gwarancje, że nikt nie będzie manipulował przy wynikach wyborów. Jak to zrobić, gdy rządzący zmienili prawo i wprowadzili nową definicję krzyżyka? Gdy wiadomo, że w lokalach wyborczych nie będzie monitoringu? By przypilnować wyborów musimy zachęcić do współpracy 90 tysięcy ludzi, mężów zaufania. Będą mogli nimi być tylko ci, którzy w wyborach nie bedą kandydowali. To od ich postawy, od tego by mogli nagrywać prace komisji liczącej głosy będzie zależeć, czy nie dojdzie do żadnej manipulacji. Dlatego musimy znaleźć porozumienie. Jak najszersze. Podczas Marszu Wolności udało nam się, więc i teraz tak będzie – stwierdził Schetyna.
- Nie jest łatwo pokazywać program, który nie jest rozdawnictwem. Nasz program zapewnia Polakom wolność, pracę i naukę. Pracujemy nad Aktem Odnowy Rzeczypospolitej. To pakiet ustaw, które przywrócą zasady demokracji. Będziemy przygotowani na to, by nie łamiąc konstytucji i prawa pokazać Polakom jak Polska będzie wyglądać po PIS-ie -dodał szef PO.