Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland

Scena muzyczna MiF - 2016

2016-06-01 17:03:00 Robert Kuliński/ materiały prasowe
Festiwal „Młodzi i Film” znany jest od lat ze swojego dobrego programu muzycznych imprez towarzyszących. W tym roku uczestnicy będą się bawić w festiwalowym klubie Minibrowar Kowal (ul. Grunwaldzka 1A). Galę finałową w Filharmonii Koszalińskiej także uświetni koncert. Wstęp na wszystkie występy jest bezpłatny.
Wideo z artykułu: Scena muzyczna MiF - 2016

Przed koszalińską publicznością wystąpią znamienici artyści, m.in. zespół Kim Nowak, L.U.C., czy Kwintet Łukasza Korybalskiego. Zabrzmi rock, jazz, oraz alternatywa w lekkostrawnym wydaniu.

21 czerwca, godz. 22.00 - Kim Nowak.

Znani z hip-hopowej sceny bracia Waglewscy (Fisz i Emade) rockowy projekt Kim Nowak powołali do życia we współpracy z gitarzystą Michałem Sobolewskim w roku 2008. W 2010 wydali imienny album, promowany przez utwór „Szczur”. Płyta zdobyła nominację do Fryderyka i została doceniona przez krytykę i publiczność. Drugi longplay formacji „Wilk” ukazał się w 2012 roku. Zespół zagrał kilkadziesiąt koncertów w całej Polsce, w tym na największych festiwalach. W Koszalinie będzie bardzo energetycznie i jeżeli ktoś na koncertach planuje dyskretnie potupać nóżką trzymając szklankę piwa, koniecznie musi się wycofać w dalsze kąty klubu.

 

22 czerwca, godz. 22.00 - Kwintet Łukasza Korybalskiego – „Całe mnóstwo miłości”

Całe mnóstwo miłości” to tytuł filmu Bartka Kaczmarka z 2014 roku. Skomponowana do niego, przez Łukasza Korybalskiego, muzyka została wyróżniona w Koszalinie Dyplomem Honorowym. Kompozycje nawiązują stylistycznie do polskiego jazzu z lat 60., szeroko wykorzystywanego w kinie z tamtego okresu. W kwintecie grają: Łukasz Korybalski (trąbka), Borys Janczarski (saksofon), Michał Tokaj (fortepian), Andrzej Święs (kontrabas) i Sebastian Kuchczyński (perkusja) – znani zarówno z autorskich projektów, jak i ze współpracy z czołówką polskiej sceny muzycznej.

 

23 czerwca, godz. 22.00 - L.U.C

Planet L.U.C” to surrealny i fantazyjny świat niedefiniowalnego muzyka, tekściarza i performera, laureata Paszportu „Polityki“ i wielu innych nagród kulturalnych. Koncert zawiera w sobie energetyczną mieszankę hip-hopu, reagge, dubstepu i elektroniki. Charyzmatyczne wykonania liryki i beatboxu L.U.C miksowane są ze zjawiskową żywą sekcją (Bartosz Niebielecki – perkusja i BOND – Miloopa – basy) a także z gitarowymi brzmieniami Maćka Mazurka. Całość wspiera skreczami i elektroniką Nativizm. To pierwszy w karierze L.U.C koncert przekrojowy, który oprócz humoru i wielu nieprzewidywalnych zwrotów akcji zawiera ulubione utwory fanów.

 

 

24 czerwca, godz. 22.00 - Mary Komasa

Wokalistka, kompozytorka, autorka tekstów, instrumentalistka. Uczyła się gry na fortepianie, potem na organach i klawesynie. Studiowała też śpiew operowy. W bardzo młodym wieku przeniosła się do Paryża, a stamtąd do Berlina, gdzie poznała Guya Sternberga. We współpracy ze słynnym producentem wydała swój debiutancki album „Mary Komasa”. W jej muzyce słychać echa brzmień gospel, bluegrass, klasycznego rocka, a także new wave, czy ambitnej muzyki filmowej.

 

25 czerwca, godz. 22.00 - Smolik/Kev Fox – Filharmonia Koszalińska

Dwie indywidualności, które łączy niesamowita pasja do pokonywania granic i odkrywania nowych przestrzeni artystycznych. Pierwszym nagranym razem utworem artystów był „L.O.O.T.T”, który znalazł się na płycie „4” Smolika. Ich wspólny album „Smolik//Kev Fox” jest jednym z najlepiej ocenianych 2015 roku, a pochodzący z krążka singiel „Run” przez wielu uznawany jest za utwór roku. Misternie skonstruowane, pełne melancholii melodie, niepowtarzalny, hipnotyzujący, silny wokal Keva przeciwstawiony minimalistycznemu brzmieniu gitary i tak charakterystycznemu brzmieniu instrumentów wszelkich Smolika, z pewnością zabierze słuchaczy w niezwykłą podróż.