Koszalin ma ogromny potencjał turystyczny. Góra Chełmska, bliskość jeziora Jamno oraz Morza Bałtyckiego to główne atuty Koszalina. Połączenie tych możliwości z inwestycyjnymi planami Steina Knutsena, który zmienia oblicze Mielna może dać mieszankę wybuchową, która pozwoli naszemu miastau na zaistnienie w Europie.
Zagospodarowanie Góry Chełmskiej podzielono na etapy. Jednym z nich, który właśnie ruszył jest poszukiwanie inwestora, który zagospodarowałby powierzchnię ponad 13 hektarów Góry Chełmskiej (film). Zgodnie z planem miejscowym dla tego terenu przewidziano przeznaczenie pod usługi rekreacji, sportu i gastronomii, oraz, m.in. pod lokalizację trwałych obiektów turystycznych, ze wskazaniem: dwóch miejsc pod zabudowę kubaturową.
Co za tym może tu powstać? Naszym zdaniem uzupełnieniem atrakcji miasta, jaką jest niewątpliwie Park Wodny
mógł by stanowić park rozrywki. Taki, nieco z amerykańskich rozmachem, których w Europie jest jak na lekarstwo…
Potencjalny inwestor musiałby na niego wyłożyć z pewnością nie mało pieniążków, ale przy założeniu, że prezydent Piotr Jedliński wywiąże się z wyborczej propozycji i Koszalin zyska połączenie kolejką linową z Mielnem taki pomysł byłby ewenementem w skali europejskiej.
Inną możliwością zagospodarowania Góry Chełmskiej, byłby sztuczny stok narciarski. O tej funkcji Góry Chełmskiej w Koszalinie rozmyśla się od dawna. Tymczasem Litwini zrealizowali już swój pomysł, który zyskał dużą popularność. Także wśród Polaków. Hasło na narty zimą w góry zyskuje nowe oblicze: na narty nad morze i to przez cały rok! Litwini są dumni ze swojego ośrodka sportów narciarskich w Druskiennikach.
Inny pomysł na zagospodarowanie naszej Góry Chełmskiej pochodzi prosto z Alp. Austriackich i wygląda tak
A Wy? Gdybyście byli inwestorami, to jaki pomysł chcielibyście zrealizować?