Najemca City Boxa rezygnuje z prowadzenia restauracji. Na drzwiach znajdziemy informacje „zamknięte do odwołania”. Ratusz potwierdza, ze dzierżawca złożył już wypowiedzenie. To nie jedyny zamknięty lokal w centrum miasta. Szyldów „do wynajęcia” jest mnóstwo. Według przedstawicieli lokalnego biznesu nikt nie chce inwestować w centrum, bo nie ma tam ludzi. - Ludzi nie ma, bo nie ma gdzie parkować – mówi Andrzej Sak z firmy deweloperskiej Sak sp. z o.o.