Walka o play-off wchodzi w ostateczną fazę, obecnie każdy mecz jest ważny. Jedni walczą o najwyższe cele, inni zaś, aby odnieść swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie. Ambitne podejście może już w niedalekiej przyszłości dać efekty, ale zarazem może innej drużynie walczącej o wyższe cele sprawić psikusa. Sport bywa brutalny, jedna chwila słabości może wiele zmienić w układach tabel.

Po wielkim meczu z ubiegłego tygodnia pozostały tylko wspomnienia. W ten weekend wróciliśmy do ligowego grania, do walki o każdy punkt, który potrzebny jest do gry w play-off.

W naszej lidze każdy mecz ma znaczenie, ilość u nas przechodzi w jakość. Dostrzegają, to ludzie z zewnątrz i ci którzy obserwują rozgrywki w innych miastach. Mateusz Witkowski obecnie nasz koszaliński jedyny sędzia szczebla centralnego podkreśla, że w wielu miastach chwalą nasza ligę za jakość meczów i zaangażowanie zawodników. A teraz do sedna…

Mecze KALK ponownie pokazały w ostatni weekend, że nikt nie może być pewien przed ostatnim gwizdkiem wygranej. Ewentualne lekceważenie przeciwnika, lub pofolgowanie sobie w czasie meczu powoduje, ze można mocno się zdziwić patrząc na tablicę wyników po ostatniej syrenie!

Zarówno sobota jak i niedziela przyniosły nam wiele emocji...

W ostatni weekend starego roku doszło do ostatnich rozstrzygnięć, zwłaszcza ważne mecze odbyły się w Pucharze Ligi i mamy już wyłonionych finalistów.