PLK AZS Koszalin - Turów Zgorzelec

Akademików czeka kolejne trudne spotkanie. Mimo dobrej postawy w ostatnim meczu, podopieczni trenera Dragana Nikolicia musieli uznać wyższość Rosy Radom. Tym razem biało - niebiescy będą musieli dobrze rozdysponować swoje siły, by pokonać następnego rywala - PGE Turów Zgorzelec.

Ostatni mecz miał wiele pozytywnych akcentów - głównie dlatego, że podopieczni trenera Dragana Nikolicia rozegrali bardzo dobre spotkanie. Akademikom nie brakowało agresji, charakteru i woli walki, ani też czysto koszykarskich umiejętności. Rosa wygrała, ponieważ w końcowym rozrachunku była lepsza, ale też miała dłuższą ławkę, która okazała się kluczowa. Trener Wojciech Kamiński mógł swobodnie rotować swoim zespołem, a każdy kolejny wprowadzony zawodnik wnosił na parkiet coś pozytywnego. Oczywiście zarówno jedni, jak i drudzy nie ustrzegli się błędów. Środowy pojedynek był jednak niezwykle ciekawym widowiskiem. 

By bić się o zwycięstwo, trener Nikolić będzie musiał odpowiednio dysponować siłami swoich zawodników. Częste zmiany, krótkie odpoczynki i szeroka rotacja powinny być sposobem na krótką ławkę AZS. Koszalinianie będą zapewne liczyć na dobrą skuteczność w rzutach z dystansu oraz na kontry, które są najgroźniejszą bronią biało - niebieskich. Do szybkich ataków potrzebna będzie dobra i szczelna obrona. - Mamy zawodników, którzy naprawdę grają bardzo dobrze z kontry, jednak do szybkich ataków musi przyłożyć się cały zespół, po bronionej stronie parkietu - powiedział trener Nikolić. 

Koszalinianie są rządni rewanżu za pierwszy mecz z PGE Turowem Zgorzelec. Koszykarze prowadzeni przez Michaela Claxtona pokonali Akademików 106:78, a głównym problemem AZS była obrona blisko obręczy. Wydaje się, że teraz biało - niebiescy spisują się w tej kwestii nieco lepiej, dlatego tez Brad Waldow nie zaliczy raczej kolejnego, idealnego spotkania. Amerykanin zdobył wówczas 24 punkty (11/11 z gry) oraz dołożył 10 zbiórek. Koszalinianie będą także musieli uważać na Camerona Ayersa - lidera PGE Turowa, zdobywającego średnio 17,5 pkt, 4 zbiórki i 3,5 asysty.