Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

PLK AZS Koszalin - MKS Dąbrowa Górnicza

Autor Art za AZS Koszalin 6 Marca 2018 godz. 5:39
W piątek 9 marca podopieczni Dragana Nikolicia zmierzą się we własnej hali z drużyną MKS-u Dąbrowa Górnicza.

Koszalinianie przystąpią do meczu z MKS Dąbrową Górniczą po efektownym zwycięstwie nad Polpharmą Starogard Gdański. Podopiecznym trenera Dragana Nikolicia nie pozostaje nic innego, jak tylko podtrzymać dobrą dyspozycję i wygrać w piątek.

To były trudne tygodnie dla koszykarzy AZS. Problemy zdrowotne, które nie pomagały w treningach, miały uniemożliwić Akademikom równą walkę z Polpharmą Starogard Gdanski, czyli drużyną walczącą o fazę play-off. Tymczasem podopieczni trenera Dragana Nikolicia prowadzili od samego początku do końca meczu. Osłabieni brakiem Aleksandara Marelji i chorobami niektórych zawodników, koszykarze AZS pokazali niesamowity charakter i wolę walki. To właśnie dzięki determinacji biało - niebiescy mogli cieszyć się z dziewiątego zwycięstwa w tym sezonie. Kluczową rolę odegrał Diante Baldwin, autor 19 punktów oraz 5 asyst. Rozgrywający koszalińskiej drużyny był prawdziwym utrapieniem dla obwodowych Polpharmy i to głównie po jego akcjach Akademicy budowali swoją przewagę. 

MKS Dąbrowa Górnicza to zespół, który również zmaga się z różnymi problemami - głównie zdrowotnymi. Mimo to podopieczni trenera Jacka Winnickiego zajmują wysoką, piątą pozycję w tabeli Energa Basket Ligi. Liderem formacji podkoszowej drużyny MKS miał być Aleksandar Mladenovic, jednak serbski środkowy złapał kontuzję w swoim czwartym meczu i nie zagra do końca tego sezonu. Prawdziwą gwiazdą ekipy z Dąbrowy Górniczej jest zawodnik występujący na pozycji silnego skrzydłowego: DJ Shelton. Amerykanin to bez wątpienia jeden z najlepszych zawodników w Energa Basket Lidze. 26-latek notuje średnio 18 punktów i 10 zbiórek na mecz i to właśnie Shelton będzie największym zagrożeniem ekipy trenera Winnickiego. Nie można także zapominać o Bartłomieju Wołoszynie (12 pkt na mecz, 40% za trzy), który doskonale zna koszalińską Halę Widowiskowo - Sportową. Należy także zwrócić uwagę na Aarona Broussarda. Amerykański rozgrywający to dobry strzelec oraz playmaker (13 pkt na mecz oraz 4,7 as.).

W pierwszym meczu pomiędzy tymi zespołami, górą byli zawodnicy trenera Winnickiego 79:56. Akademicy nie mieli nic do powiedzenia - po obu stronach parkietu. Dlatego też piątkowy pojedynek będzie doskonałą okazją do rewanżu za listopadową porażkę. - To będzie niezwykle ciężki i ważny mecz. Chcielibyśmy, żeby nasi kibice pomogli nam swoim dopingiem, bo z nimi wszystko wydaje się łatwiejsze! - mówił trener AZS, Dragan Nikolić.