W okresie międzywojennym na terenie ZSRR zamieszkiwało około 900 tys. Polaków. Byli wśród nich potomkowie rdzennych mieszkańców kresów I Rzeczpospolitej i zesłańców syberyjskich, chłopi, jeńcy wojenni i emigranci zarobkowi. W latach 20. polityka kierownictwa sowieckiego wobec mniejszości narodowych na poziomie propagandowym obfitowała w hasła swobód i tolerancji. Jednocześnie prowadzono intensywną indoktrynację komunistyczną społeczeństwa, walkę z Kościołem katolickim i tzw. kułakami. Powstawały polskie rejony narodowościowe (Marchlewszczyzna) i działała polska administracja.
Ta iluzja pewnej autonomii skończyła się w początkach kolejnej dekady. Lata 30. w ZSRR to czas masowych, krwawych represji. Polacy - podobnie jak inne narodowości w Związku Sowieckim, stali się ofiarami Wielkiego Terroru. W ramach tzw. "operacji polskiej NKWD", w latach 1937-1938 rozstrzelano około 112 tys. osób polskiego pochodzenia, a kolejne kilkadziesiąt tysięcy zesłano do łagrów.