Dobre humory, większa pewność siebie i głód zwycięstw cechuje w tym momencie koszalińską drużynę. Wygrana z Siarką było niezwykle ważne ze względu na układ tabeli i punkty dzielące oba zespoły. Na Podkarpaciu sprawy w swoje ręce wziął Jakub Zalewski, który zaaplikował rywalom 24 punkty. Bardzo dobre spotkanie rozegrali wówczas Piotr Stelmach (16 pkt i 7 zbiórek) oraz Darrell Harris (10 punktów i 12 zbiórek). W środę (11.01) Akademicy pokonali niespodziewanie MKS Dąbrowę Górniczą, czyli jedną z rewelacji Polskiej Ligi Koszykówki. Zespół prowadzony przez trenera Drazena Anzulovicia jest mądrze zbudowany, ze świetnymi rozgrywającymi oraz podkoszowymi. To nie przeszkodziło jednak biało – niebieskim na odniesienie drugiej wygranej na własnym parkiecie w sezonie 2016/2017.
Druga połowa w pojedynku z MKS była prawdopodobnie najlepszym fragmentem gry Akademików w trwających rozgrywkach. Kibice zgromadzeni w Hali Widowiskowo – Sportowej nie mogli narzekać na nudę. Koszalinianie odrobili siedemnastopunktową stratę i kontrolowali mecz w dalszej części spotkania. Można powiedzieć, że chciałoby się oglądać taki AZS w każdym kolejnym meczu, grający na podobnej intensywności i skuteczności.
Następny rywal Akademików – Polpharma Starogard Gdański to zespół, który cały czas oscyluje wokół środka tabeli Polskiej Ligi Koszykówki. Co więcej, popularni „Farmaceuci” po zwycięstwach nad Energą Czarnymi Słupsk i Polfarmexem Kutno będą również walczyć o trzecią wygraną z rzędu. - Polpharma to zespół, który ma doskonałych strzelców w postaciach Anthony'ego Milesa i Michaela Hicksa. Poza tym, trener Budzinauskas ma do swojej dyspozycji graczy doświadczonych i ogranych. To będzie bardzo trudny mecz, a czasu na odpoczynek mamy bardzo mało. Zrobimy jednak wszystko, co w naszej mocy, by pokonać Polpharmę – mówił szkoleniowiec AZS, trener Piotr Ignatowicz.
Trudno nie zgodzić się z trenerem koszalińskiej drużyny. Michael Hicks (10 punktów na mecz) i Anthony Miles (16,4 punktu na mecz) potrafią rozmontować każdą defensywę w naszej lidze. Nawet jeśli obrona jest agresywna i ogranicza ich poczynania, to ci dwaj strzelcy, gdy mają swój dzień potrafią trafiać z każdej pozycji na parkiecie. Dla nich nie istnieje taki termin jak „klepka”. Obwodowa defensywa AZS będzie z pewnością miała ręce pełne roboty. Na brak zadań nie będą mogli narzekać także nasi podkoszowi. Znany spryciarz Uros Mirkovic i szybko rozwijający się Martynas Sajus są ciekawym duetem wysokich, potrafiących zaskoczyć przeciwnika na kilka różnych sposobów.
Pojedynek AZS Koszalin – Polpharma Starogard Gdański odbędzie się 14 stycznia (sobota) o godzinie 18:00. Zarówno Akademicy, jak i „Farmaceuci” będą walczyć o trzecią wygraną z rzędu.