SPARKcamp vol.12

Przed nami Boże Narodzenie, powoli wkraczamy w atmosferę świąteczną i dokładnie w takim klimacie zamkniemy kończący się rok. U Sinatry do miasta zmierza Mikołaj, a do Koszalina wraz ze SPARKcamp’em nadciąga kolejna dawka IT – mówią organizatorzy.

Standardowo w czwartek o godz. 18:00, tym razem jednak 8 grudnia spotkamy się wszyscy w Minibrowarze Kowal.  Naładowani pozytywną energią , w domowej atmosferze podyskutujemy o nowych technologiach.

Posłuchamy nowinek z obszaru technologii bezprzewodowych. Usłyszymy odpowiedź na pytanie, czy łączność bezprzewodowa może być jednak bezpieczna i zweryfikujemy dlaczego zgodnie z CIA nie może. Czego wolno legalnie słuchać, jak można słuchać i co w ogóle można usłyszeć? Pojawi się również temat wirtualnej fotografii, zgłębimy specyfikę wizualizacji 3D, wirtualnych kamer i świateł. Odpowiemy sobie na pytanie dlaczego technika ta wypiera fotografię tradycyjną, a także wkroczymy w ciągle ewoluujący świat SEO, będący podstawą marketingu każdego przedsiębiorstwa. Poznamy najczęściej popełniane błędy i dowiemy się jak znaleźć się w gronie TOP 10 popularnego Google.

Ostatni SPARKcamp w starym roku, podsumowanie i zbieranie wniosków. - To ważny rok dla nas, pełen pracy i weryfikacji. Nie tylko nas jako zespołu, ale także tego co robimy – mówią Organizatorzy.

SPARKcamp#11 pokazał nam, że wspólnie możemy na prawdę wiele i mimo masy przeszkód nie ma rzeczy niemożliwych. Sprawdziliśmy się jako zespół i wyciągnęliśmy wiele wniosków. Rekordowa frekwencja utwierdza nas w tym, że to co robimy naprawdę ma sens, a nasza praca nie idzie na marne. W ferworze obowiązków i życia codziennego znaleźć czas na swoje pasje i dodatkowo przekonać się że ma to swoich zwolenników, to doskonałe uczucie, którego życzymy każdemu.

Dziś SPARKcamp przerodził się w małą, koszalińską społeczność - której grono wciąż się powiększa. Bardzo nas to napędza i buduje. Do tego okazuje się, że w naszym mieście mimo braku własnych środków na prawdę można zrobić coś fajnego. Nie jest to oczywiście proste i zawsze przyjemne – nie idealizujmy, jednak udało się udowodnić że jest realne. Dzięki organizacji SPARKcampa poznaliśmy mnóstwo interesujących i wartościowych osób, które potwierdziły zasadę że nie zawsze wszystko trzeba przeliczać na pieniądze i istnieją jeszcze wyższe wartości. Branża IT okazała się naprawdę zgraną i wzajemnie wspierającą się społecznością. Powstała inicjatywa, która łączy i buduje. Wspólnie stworzyliśmy miejsce do którego chce się wracać. Wszystkim za to serdecznie dziękujemy.