Byli żołnierze 26. batalionu rozpoznawczego, który przez lata stacjonował w Dziwnowie od lat spotykają się pod koniec sierpnia w Dziwnowie. Tegoroczne spotkanie jest siódmym z kolei.
W czasie konfliktu Układu Warszawskiego z NATO polscy żołnierze musieliby zdobywać dwa kierunki operacyjne: jutlandzki i północnonadmorski. Tuż przed rozpoczęciem wojny niewielkie grupki wyselekcjonowanych żołnierzy zostałyby skierowane do rozbrajania min jądrowych ukrytych w Niemczech Zachodnich. Te małe, kilkudziesięciokilogramowe beczki o niewyobrażalnej sile niszczenia, ukryto by zatrzymać czołgi nacierające ze Wschodu.