Podtrzymać dobrą formę

Wydaje się, że najgorsze co mogło przytrafić się Gwardzistom, jest już za nimi. Słabsze spotkania i marne bilansy punktowe wprowadziły nieco niepokoju wśród kibiców koszalińskiego klubu. Jedni domagali się zmian w składzie, a pozostali wciąż wierzyli w poprawę. Ta przyszła w pojedynku z Raselem Dygowo. Trójkolorowi zwyciężyli wówczas 2:0. Jeszcze lepiej było w ostatnim meczu, gdy podopieczni trenera Żakiety ograli Astrę Ustronie Morskie 4:0.

- Chcieliśmy odzyskać świeżość i dynamikę, gdyż w ostatnich spotkaniach właśnie tego nam brakowało. Myślę, że to nam się udało, co potwierdzają wyniki. Zrobiliśmy również kilka roszad w składzie. Część wymuszonych część niewymuszonych. Cieszy dobra forma Kozawy, który ostatnio zdobył dwie bramki – powiedział trener Gwardii, Tadeusz Żakieta.

Piłkarze Gwardii Koszalin muszą utrzymać dobrą formę, by po serii słabszych meczów, wzbić się ze środka tabeli. Podobne cele mogą mieć zawodnicy GKS Leśnika, którzy mają zaledwie trzy „oczka” mniej od trójkolorowych. Spotkania z zespołem z Manowa zawsze były zacięte i ciężko było wskazać faworyta. Tak będzie i tym razem, chociaż ostatnie wyniki przemawiają za drużyną Tadeusza Żakiety. Jeżeli Gwardia podtrzyma skuteczność strzelecką, to nie powinna mieć większych problemów z wywalczeniem kompletu punktów.

- O Leśniku mogę wypowiadać się w samych superlatywach. Z tym zespołem gra się zawsze ciężko, a ostatnie dwa spotkania zakończyły się wynikiem 0:0. Będziemy dążyć do tego, by wygrać ten mecz. Mamy jednak szacunek do piłkarzy z Manowa. Zapowiada się ciekawe widowisko, a ja liczę na to, że bramki będą padać, chociaż w przypadku tych dwóch zespołów nie jest to takie pewne – stwierdził Żakieta.