- To nie jest msza święta, która zostanie odprawiona w świątyni - wyjaśnia ksiądz Dariusz Jaślarz, proboszcz pod wezwaniem Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Manowie. - Istnieje taki rodzaj nabożeństwa, który pozwala na udział zwierząt poza kościołem, w tym przypadku na świeżym powietrzu. I taki rodzaj spotkania z Bogiem po raz kolejny chciałem zaproponować tym wszystkim, którzy zechcą w nim uczestniczyć i przyjść po błogosławieństwo - dodaje proboszcz.