Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
Wydarzenia

Międzynarodowy Dzień Psa: Kochaj, nie pożeraj!

Autor Ala, fot. Internet 26 Sierpnia 2023 godz. 15:25
Szerokim echem odbiła się wypowiedź kandydatki Konfederacji do Sejmu w sprawie uboju psów. Zdecydowanie nie takiej sławy pragnęli liderzy tej partii, których przy okazji Międzynarodowego Dnia Psa internet okrzyknął mianem „zjadaczy psów”. My uważamy, że PRZYJACIÓŁ SIĘ NIE POŻERA! Przyjaciół się przytula do serca! W naszej "otwartej" galerii umieścimy wszystkie Wasze zdjęcia z psami

1/10

2/10

3/10

4/10

5/10

6/10

7/10

8/10

9/10

10/10

Jeżeli nie życzą sobie Państwo, aby Państwa zdjęcie było zamieszczone w naszej galerii, prosimy przesłać informacje na adres email: redakcja@ekoszalin.pl. W tytule prosimy umieścić słowo WIZERUNEK. Po otrzymaniu informacji zdjęcie zostanie usunięte.

Czytaj też

Pies - superprzyjaciel człowieka

Ala z mat. inf. - 11 Maj 2019 godz. 2:59
W naszej kulturze pies to symbol wierności i oddania. Jego miłość jest bezwarunkowa i bezinteresowna. Czy to jest główny powód, dla którego ludzie opiekują się psami? Odpowiedzi na to pytanie dostarcza badanie przeprowadzone przez Kantar w ramach kampanii edukacyjnej „Podaruj psu supermoc”*. Emocje są ważne  Pies i człowiek od tysięcy lat obdarzają się nawzajem zaufaniem i miłością. Większość opiekunów uznaje czworonoga za pełnoprawnego członka rodziny. Z badania przeprowadzonego przez Kantar na zlecenie MARS Polska (właściciela marki Pedigree®) wynika, że Polacy ogromnie cenią sobie miłość i przyjaźń psa. Aż 60% respondentów zapytanych o najważniejsze powody opieki nad zwierzęciem odpowiedziało, że przede wszystkim jest on ich wiernym przyjacielem i towarzyszem życia. Drugi powód to miłość – ponad połowa (52%) zapytanych opiekunów udzieliła odpowiedzi, że kocha czworonogi. Tylko 28% osób biorących udział w badaniu przyznało, że ich troska o psa wynika także z potrzeby posiadania obrońcy, pilnującego bezpieczeństwa domu i domowników. Postrzeganie zwierzęcia jako strażnika domowego ogniska częściej pojawia się na wsiach, choć i tam – jak pokazuje badanie – czworonogi odgrywają przede wszystkim rolę przyjaciół.  Związek emocjonalny pomiędzy człowiekiem i psem bywa bardzo silny. Wiele osób uważa psy za najbardziej lojalnych przyjaciół, a jak wynika z badania Kantar, właśnie wierność ma ogromne znaczenie dla Polaków. Tej cechy u swoich pupili oczekują zarówno panie, jak i panowie (71% respondentów), ale, co ciekawe, to na bezgraniczną miłość częściej liczą kobiety (71%), które także poświęcają swoim pupilom więcej czasu i uwagi. Dla mężczyzn miłość zwierzęcia jest również istotna, ale ten aspekt za bardzo ważny  uznało tylko 58% panów.  Budowanie relacji Pies, podobnie jak człowiek, ma swoje potrzeby. Należy obdarzać go czułością i miłością. Im więcej czasu z nim spędzimy i uwagi mu okażemy, tym silniejszą zbudujemy z nim relację. Opiekunowie cenią sobie bliskie towarzystwo czworonożnego przyjaciela. Aż 58% respondentów wyznało, że pozwala psu spać w swoim łóżku. Taki rodzaj bliskości nie odpowiada natomiast 42% zapytanych osób. Doskonałym sposobem na zacieśnienie więzi jest wspólne spędzanie czasu na świeżym powietrzu. Psy uwielbiają spacery ze swoimi opiekunami. Zapytani o tę formę aktywności Polacy deklarują, że w dzień powszedni ze swoimi pupilami spacerują blisko półtorej godziny, a w weekendy nieco ponad dwie. Z badania Kantar wynika, że łączny czas poświęcony na spacery, zabiegi pielęgnacyjne, pieszczoty oraz zabawy z czworonożnym przyjacielem to dziennie prawie 2 godziny i 20 minut, a w weekendy nawet 3 godziny i 30 minut. Ruch odgrywa ogromną rolę w życiu psa. Rozwija supermoc jego radości i dobrego humoru, a także przyczynia się w bezpośredni sposób do utrzymania zdrowia, kondycji oraz odpowiedniej masy ciała. Co więcej, badanie pokazuje także, że osoby deklarujące spędzanie większej ilości czasu na spacerach, mają mniejsze problemy z zachowaniem psa.     Przeświadczenie, że psu do szczęścia wystarczy tylko pełna miska i krótki spacer w celu załatwienia potrzeb fizjologicznych może być dla czworonoga szkodliwe. Zwierzę musi zaspokajać również swoje potrzeby behawioralne, takie jak chociażby węszenie czy aktywność fizyczna. Zapewniając mu odpowiednie rozrywki, zabawy i niespodzianki, budujemy relację z przyjacielem, stymulujemy jego rozwój oraz minimalizujemy ryzyko, że pies sam znajdzie sposób na rozładowanie emocji i energii. Niekontrolowane i nieposkromione szalone psie pomysły czasem mogą powodować problemy – twierdzi Małgorzata Głowacka, lekarka weterynarii, kierownik naukowy ds. żywienia zwierzątMars Polska. Pies jest członkiem rodziny Opiekunowie zdają sobie sprawę z wielu korzyści wynikających z dbania o   czworonoga. Dla 65% ankietowanych najważniejszy jest sam fakt, że żyje z nimi ktoś, kto ich kocha. 53% badanych deklaruje, że dzięki pupilowi łatwiej im odpocząć, zrelaksować się, a 54% osób twierdzi, że ma większe poczucie bezpieczeństwa. Co ciekawe, aż 47% respondentów uważa także, że przyjaźń z psem sprawia, że są bardziej wartościowymi ludźmi. Niezależni eksperci dowodzą, że obecność psa w domu ma dobry wpływ na rozwój i wychowanie dzieci. Czworonogi są znakomitym towarzyszem zabaw i pocieszycielem w trudnych chwilach. Pies to dla każdego dziecka superprzyjaciel. Zdaniem psychologów, dzieci mające kontakt właśnie z tymi zwierzętami mają wyższe poczucie własnej wartości, są mniej lękliwe, bardziej wrażliwe i empatyczne oraz lepiej  współpracują z rówieśnikami.  Przed podjęciem decyzji o przyjęciu psa do swojej rodziny, wielu rodziców zastanawia się nad ewentualnymi konsekwencjami i czy wychowywanie dziecka w obecności zwierzęcia to dobry pomysł. Jeśli nie ma istotnych przeciwskazań (np. zdrowotnych), towarzystwo czworonoga ma bardzo pozytywny wpływ na wychowanie i rozwój młodego człowieka. Pupil także otrzymuje wiele dobrego – staje się nieodłącznym, otoczonym opieką i miłością członkiem rodziny– twierdzi Głowacka. Pies może odegrać ważną rolę w rozwoju intelektualnym i społecznym młodego człowieka - także na dalszych etapach jego życia. Obecność czworonoga w domu uczy odpowiedzialności, poczucia obowiązku oraz systematyczności. Czworonożny przyjaciel daje także poczucie bezpieczeństwa, stabilności i ciepła. Stanowi także źródło bezkrytycznego wsparcia i akceptacji. Z badania Kantar wynika, że aż 77% opiekunów psów, którzy posiadają dzieci, docenia pozytywny wpływ wychowania ich z czworonogiem.  Dzięki psim przyjaciołom również starsze osoby zyskują poczucie pewności siebie. Czują się potrzebne i ważne. Tę korzyść zauważyło 29% respondentów. Zadbaj o przyjaciela Aby odpowiedzialnie troszczyć się o dobrostan swojego pupila, opiekun powinien także zadbać o spełnienie wszystkich psich potrzeb, do których, oprócz aktywności fizycznej, zalicza się: właściwe odżywianie, zdrowie, stymulację intelektualną oraz poczucie bezpieczeństwa.  O tym, jak ważna jest troska o spełnianie tych potrzeb mówi kampania edukacyjna marki Pedigree® „Podaruj psu supermoc”. Jej celem jest propagowanie odpowiedzialnej opieki nas psami, uwzględniającej ich specyficzne potrzeby. Ich zaspokojenie jest niezbędne, by pupil był zdrowy i szczęśliwy. Na szczęście badania przeprowadzone przez Kantar w ramach kampanii potwierdzają, że Polacy kochają swoje zwierzęta i cenią sobie ich przyjaźń i bliskość.      * badanie zrealizowała firma Kantar na zlecenie MARS Polska. W badaniu wzięło udział 1000 osób w wieku 18-59 lat, które posiadają psa. Badanie przeprowadzono metodą CAWI w marcu 2019r.  

Człowiek i pies - bezpieczne relacje

eWok - 24 Lipca 2016 godz. 4:40
17 sierpnia o godz. 16 w kawiarni Puszczyk przy ul. Zwycięstwa 106 Paulina Rudnicka - Psia Akademia - oraz Anna Garstka-Balcerzak - Behawiorysta zwierzęcy - zapraszają rodziców na spotkanie dotyczące bezpiecznych relacji z psem. Spotkanie jest bezpłatne, jednak wejściówką będzie karma dla psa lub kota, która zostanie przekazana do koszalińskiego schroniska. Liczba miejsc ograniczona. Zapisy pod numerem 662 33 77 27.   

Psy wojny

Ala, fot. Internet/FB - 9 Lutego 2016 godz. 8:32
W jednostkach specjalnych są jak zdalnie sterowani zwiadowcy – w kamizelce, goglach I specjalnych butach. Jeden z nich, belgijski malinois imieniem Cairo brał udział w operacji ataku na kryjówkę Bin Ladena. Armie całego świata wykorzystują do walki psy. Ich odwaga jest niesamowita. Zazwyczaj na swoją pierwszą misję są wysyłani w wieku około dwóch. Po zakończeniu trwającego zwykle około siedmiu miesięcy szkolenia. Psy ani na moment nie rozstają się ze swoimi przewodnikami. Nawet w czasie lotu podróżują w przedziale pasażerskim,  przy swoich opiekunach. Na misjach tak jak wszyscy żołnierze spędzają  ok. sześciu miesięcy. Również w Polsce pupile mieszkają z opiekunami, a po 9 latach, przechodząc na "psią emeryturę". Mają możliwość pozostania w ich domach. Szkolenie odbywa się w kraju, a w Afganistanie, oprócz pracy i odpoczynku,  stale prowadzone jest szkolenie doskonalące. Na psie menu składa się sucha karma, której 500 gramów stanowi ich rację dzienną. Surowy klimat Afganistanu sprawia, że konieczne jest stosowanie okularów, chroniących psie spojówki przed silnym promieniowaniem słonecznym i dużym zapyleniem. Dodatkowo psy używają  kamizelek chłodzących i obuwia ochronnego. W Izraelu powstała specjalny  zespół, które  specjalizuje się w szkoleniach i manipulacji psów do zastosowań wojskowych (Oketz). Amerykańskie wojska w Afganistanie i Iraku miały w 2011 roku ponad 600 psów. Czasami psy dostają się do niewoli…  Polskie wojsko właśnie prowadzi przetarg na kamizelki dla psów z systemem elektronicznym, które wyposażone mają być także  m.in. w czujniki wykrywające związki chemiczne w powietrzu. W takich kamizelkach będzie również można zamontować też mikrofony i kamery. W 2012 roku na etatach w polskiej armii służyło 108 psów i 47 koni. Dorywczo pracowały też „cywilne” sokoły. Zwierzęta tak, jak żołnierze dostają medale, ale też jak oni zapadają na wojskowe choroby, na przykład psy cierpiące na zespół stresu bojowego.    

Pies szczęśliwy, to pies zmęczony

Wojciech Kukliński - 14 Października 2015 godz. 14:10
Pies + człowiek = przyjaciel. Pies + biegacz + kolarz + zwierz = wróg. To najkrótsze porównanie, które przyszło mi na myśl po przeczytaniu naszego materiału “Strach na czterech łapach” i Waszych do niego  komentarzy. Za wszystkie bardzo dziękuję. Wasza żywa reakcja pokazuje, że problem psich spacerów w lesie - jest. I to poważny. Powiem więcej, ten problem był, jest i – niestety - będzie!   Dyskusja, w której z jednej strony stoją właściciele psów (psy nadal nie potrafią mówić…), a z drugiej biegacze jest tożsama z tą, w której z jednej strony biorą udział  piesi użytkownicy dróg, a z drugiej kierowcy. Jedni i drudzy mają swoje argumenty. Jedni i drudzy chcą korzystać z dróg, czy lasów w możliwie bezpieczny sposób.   Od blisko dwudziestu lat systematycznie pokonuje górki i pagórki Góry Chełmskiej jako biegacz. Od kilku miesięcy jestem również szczęśliwym (i to jak!) właścicielem czworonoga. Poznałem zatem ten problem z dwóch  stron. Niestety nie jest on do rozwiązania przez jakiekolwiek regulacje prawne. Pies szczęśliwy, to pies zmęczony. To potwierdzi każdy behawiorysta. By się zmęczył musi biegać. Jeden więcej, drugi mniej. Ale musi… A smycz? Smycz dla psa to nic innego jak taki “łańcuch w ruchu”…   Zgadzam się ze wszystkimi wypowiedziami, w których stwierdzacie, że odpowiedzialny właściciel swojego psa podczas  leśnego spaceru prowadzi go na smyczy. Tak! Jestem jednak zdecydowanie przeciwny temu, by mój pies swoje całe swoje spacerowe życie spędził na “łańcuchu”. Dla mnie odpowiedzialność, to nie tylko sposób wyprowadzenia mojego przyjaciela, ale także, a może przede wszystkim, dbałość o jego potrzeby.   Odpowiedzialność, to nic innego jak troska o niego. O to, by mógł w bezpieczny - nie tylko dla innych, ale także i dla niego - sposób zmęczyć się. Bo pies szczęśliwy, to pies… Koszalin potrzebuje psiego wybiegu. I to nie tylko dlatego, by psy mogły swobodnie pobiegać. Także dlatego, by mogły się socjalizować. Popieram ten projekt.   Wojciech Kukliński

Psy służbowe w Policji

ekoszalin za szczecin.kwp.gov.pl, fot. szczecin.kwp.gov.pl - 21 Kwietnia 2015 godz. 9:17
W zachodniopomorskiej policji "pracuje"ponad 50 psów służbowych różnych kategorii. Najliczniejszą grupę stanowią psy kategorii patrolowo - tropiący, które na co dzień są wykorzystywane w służbie patrolowej. Policja posiada na stanie również psy nw. kategorii:a) tropiące,b) patrolowe,c) do wyszukiwania zapachów materiałów wybuchowych,d) do wyszukiwania zapachów narkotyków,e) do wyszukiwania zapachu zwłok ludzkich. Psy używane są między innymi do: 1) służby patrolowej;2) tropienia śladów;3) przeszukiwania terenu, pomieszczeń, pojazdów, statków żeglugi śródlądowej, morskich i powietrznych lub przesyłek i bagaży w celu:a) odnalezienia osób lub przedmiotów,b) wyszukania śladów pozostawionych przez ludzi,c) wyszukania zapachów materiałów wybuchowych,d) wyszukania zapachów narkotyków,e) wyszukania zapachu zwłok ludzkich;6) pościgów za osobami podejrzanymi o popełnienie przestępstwa;8) zasadzek i działań blokadowych;9)wykonywania zadań związanych z:a) prowadzeniem czynności interwencyjnych,b) zatrzymywaniem osób, ich pilnowaniem i doprowadzaniem,c) konwojowaniem. Pies to nie zabawka !Wiele z agresywnych zachowań psa spowodowane jest złym podejściem do niego człowieka. Zapominamy, że pies to żywe stworzenie, które musi jeść, mieć swój czas na zabawę i wypoczynek. Pamiętajmy, że zwierzęta żyjące na wolności, tak naprawdę nie potrzebują naszej pomocy, natomiast życie zwierząt udomowionych jest zupełnie uzależnione od człowieka. Człowiek, który opiekuje się zwierzętami, odpowiada również za ich nieodpowiednie zachowanie. Aby uniknąć pogryzień przez psa i nie sprowokować go do agresywnego zachowania musisz przestrzegać wiele zasad: - nie wkraczaj na jego terytorium, którego pilnuje,- nie zabieraj jego zabawki, gdy tego wyraźnie nie chce,- nie zabieraj mu kości, jedzenia, gdy łapczywie je zjada,- nie zmuszaj go do zabawy, gdy jest wyraźnie zmęczony,- nie wyganiaj go z legowiska, gdy jest pogrążony we śnie,- nie wykonuj gwałtownych ruchów, gdy pies cię nie zna,- nie prowokuj psa do agresji, nawet gdy jest za ogrodzeniem,- nie zachowuj się głośno i hałaśliwie przy psie,- nie zbliżaj się do obcego psa,- nie głaskaj obcego psa, nawet jeśli wydaje się przyjazny Co robić, gdy pies zaatakuje: - stań nieruchomo,- dłonie zaciśnij w pięść i schowaj pod brodą,- łokcie przyciśnij do swojej piersi i zasłoń nimi brzuch,- nie patrz psu prosto w oczy,- nie wykonuj gwałtownych ruchów,- nie uciekaj,- gdy masz coś w rękach, zasłoń się tym przed psem. Co zrobić gdy pies Cię przewróci: - nie zrywaj się do ucieczki,- zwiń się w kłębek i leż nieruchomo,- powoli skieruj twarz w stronę ziemi,- nogi złącz razem i podkurcz je pod brzuch,- dłonie zaciśnij w pięść i ułóż na karku,- rękoma zasłoń głowę i uszy.- kiedy pies się oddali, ostrożnie i powoli wycofaj się w bezpieczne miejsce.

Psy do adopcji

Ekoszalin za Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce - oddział w Koszalinie - 26 Stycznia 2015 godz. 13:18
Koszalińskie Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt "Leśny Zakątek" prowadzi facebookową akcję poszukiwania nowych domów dla swoich piesków. Postanowiliśmy włączyć się do akcji i publikować zdjęcia z opisami psów przeznaczonych do adopcji. Na zdjęciu głównym cudowne psy SABA i RYSZARD szukają domu!SABA jest piękną wilczastą suczką. Ma typowe umaszczenie dla wilków. W dzisiejszych czasach ciężko spotkać pieski o takiej barwie. Sukę wyróżnia popielate zabarwienie oraz piękne stojące uszy. Najprawdopodobniej ma 7 lat.Saba do schroniska trafiła 13.06.2014 roku wraz z dwoma innymi pieskami po wielu latach spędzonych w domu. Ich właściciel stwierdził, że psy mu się znudziły i opieka nad trzema to za wiele dla niego. Szkoda, że swoją odpowiedzialność zagubił...Jest to lekko lękliwa suka, nieufająca obcym. Jednak, gdy przypnie się smycz i zabierze ją na spacer strach znika. Wówczas potrafi rozluźnić się i cieszyć otoczeniem oraz obecnością człowieka.Jej kondycja i zachowanie nie wskazują na 7 lat. Każdy kto pozna Sabę stwierdzi, że to kilkuletni pies, pełen życia i chęci do zabaw.Wszelkich informacji o adopcji Saby uzyskasz pod nr tel.: 94 340 34 00 lub email: adopcje.tozkoszalin@op.pl.SABA nr rej.: 318/14, boks: VI/10RYSZARD to średniej wielkości, około roczny psiak z szorstką sierścią o maści czarnej z brązowymi łapkami i pyszczkiem. Ma biały kołnierz i brzuch.Rysiek do schroniska trafił 3 września 2014 roku, ponieważ błąkał się przy rondzie Solidarności, biegał po ulicy, całe szczęście, że nie wpadł pod żadne auto. Jest niezwykle energicznym czworonogiem. Uwielbia biegać i bawić się z opiekunami. Jest wulkanem energii, bardzo rzadko można go zobaczyć wykończonego spacerem, ponieważ mało kto mu dorównuje kondycją. To żywotny piesek, a także bardzo głośny. W schronisku nieoficjalnie otrzymał miano najgłośniej piszczącego zwierzaka. Jednak po chwili radości uspokaja swój vokal. Osoba chętna adoptować Ryszarda musi liczyć się z częstymi i wyczerpującymi spacerami. Najlepszym rozwiązaniem byłoby wdrążenie Ryśka w psie sporty, z pewnością chętnie będzie się w nich wysilał.W sprawie adopcji Ryszarda prosimy o kontakt ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Koszalinie tel.: 94 340 34 00 lub email: adopcje.tozkoszalin@op.pl.RYSZARD nr rej. 473/14 Boks: VI/10   Eska   Eska jest małą, puchatą sunią o umaszczeniu rudym z delikatnymi, białymi prześwitami. Ma śliczne, szpiczaste uszka i zakręcony ogonek. Wyglądem przypomina Szpica miniaturowego. Jest w wieku około 8 lat. Sunia ma przemiły, spokojny charakter, chętnie daje się głaskać i lgnie do ludzi. Doskonale dogaduje się z innymi psami i suczkami. Na spacerach nie ciągnie smyczy, a także bez niej słucha się bez zarzutu. Nie jest mocno energicznym czworonogiem, woli wtulić się w opiekuna i wspólnie spędzać czas na kanapie w domu. Dzięki swoim niewielkim rozmiarom może zamieszkać nawet w małym mieszkaniu. Do naszego schroniska trafiła 31 października 2014 roku z ul. Broniewskiego gdzie błąkała się bez opieki. Chciałbyś ofiarować Esce ciepły kąt? Skontaktuj się z koszalińskim leśnym Zakątkiem tel.: 94 340 34 00 lub email: adopcje.tozkoszalin@op.pl. ESKA nr rej. 534/14 Boks: VII/4   Sonia   Sonia jest średniej wielkości psiakiem o umaszczeniu czarnym z brązowymi podpalaniami i białym krawacikiem. Ma gładką sierść lekko dłuższą przy ogonie. Jest w wieku około 3 lat. Sonia to wspaniała sunia, jest łagodna i niezwykle towarzyska. Cały czas zaprasza swoich opiekunów do zabaw i wspólnych pieszczot. Do naszego schroniska trafiła 18 listopada 2014 roku była bardzo wystraszona, ale po cierpliwej pracy i oswajaniu przez naszych pracowników doszła do siebie. W kontakcie z innymi czworonogami jest chętna do nawiązania kontaktu i od razu zaprasza je do zabawy. Jest młoda więc potrzebuje dużej dawki ruchu i zainteresowania. Będzie doskonałym kompanem do długich spacerów, gdzie będzie mogła się wyszaleć. Sonia ma też drugą, tą spokojniejszą stronę. Kiedy wtula się w opiekuna i dosłownie odpływa z zadowolenia. W schroniskowym boksie mocno brakuje jej stałego kontaktu z człowiekiem. Na smyczy chodzi grzecznie i nie ciągnie opiekuna, także bez smyczy słucha się i przychodzi na zawołanie. Sonia to idealny psiak, dlatego szukamy dla niej wyjątkowego domu. Może chciałbyś jej taki podarować? W sprawie adopcji Sonii skontaktuj się ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Koszalinie tel.: 94 340 34 00 lub email: adopcje.tozkoszalin@op.pl. SONIA nr rej. 538/14 Boks: VI/14   Roki   Te smutne oczka nadal wypatrują zza krat kochającego domku... Roki to mały pies w typie jamnika. Jest nieduży, ma krótkie łapki i spiczasty pyszczek. Piesio jest umaszczony czarno z brązowymi prześwitami, kufa jest lekko siwa, poza tym ma jasny krawacik na piersi. Roki w koszalińskim schronisku przebywa od marca 2013 roku. Do schroniska trafił ranny, kulał na jedną łapkę. Znaleziono go pod leśniczówką. W czasie pobytu w Leśnym Zakątku jego łapka się zagoiła. Teraz Roki czeka, aż znajdzie się szansa na nowy kochający dom. Roki to już trochę starszy piesek, ma ok. 8 lat. Mimo to czuje się rewelacyjnie, chętnie chodzi na spacery, bardzo lubi spędzać czas z ludźmi. Jest bardzo łagodny w stosunku do ludzi jak i psów. Spokojnie mógłby trafić do domu, gdzie już znajdują się inne zwierzęta. Jeśli chcesz podarować dom Rokiemu, bądź pomóc w znalezieniu skontaktuj się z koszalińskim leśnym Zakątkiem tel.: 94 340 34 00 lub email: adopcje.tozkoszalin@op.pl. ROKI nr rej.: 149/13, boks: VII/6   Lulek Może Ty dasz mu szansę na nowy dom? Lulek to mały psiak o dłuższej, biało-czarnej nakrapianej sierści. Jest w wieku około 8 lat. To wesoły, ale charakterny psiak. W boksie mieszka z kilkoma psami i potrafi doskonale się z nimi dogadać. Jest towarzyski, lubi spacery i zabawy. Jak każdy zwierzak przebywający w schronisku potrzebuje kochającego domu, szczególnie, że jest już w podeszłym wieku. Nie jest wymagający, wystarczy mu choćby niewielkie mieszkanie, regularne spacery, a przede wszystkim dużo miłości i opieki. W schronisku psiak przebywa od 25 kwietnia 2014 roku. Może właśnie Ty masz czas i miejsce, aby zaopiekować się Lulkiem? Osoby zainteresowane adopcją prosimy o kontakt ze schroniskiem tel.: 94 340 34 00 lub email: adopcje.tozkoszalin@op.pl. LULEK nr rej. 234/14 Boks: VII/6   Candy   Candy to średniej wielkości psiak o umaszczeniu czarno- podpalanym z białą kufą i krawatem. Ma gładką sierść. Jest w wieku około 4 lat. Candy, umiarkowanie lękowy, jednocześnie jest to pies, który z pewnością boi się gwałtowniejszych, nieprzewidzianych gestów, może przejawiać niepokój związany z różnego rodzaju przedmiotami trzymanymi w rekach (parasol, kij), w obecnym stanie psa niewskazana jest zabawa w rzucanie. jednak przy systematycznej pracy tę formę zabawy z psem można wypracować bez zbędnego dla psa stresu. Ze względu na te obserwacje pies nie jest zalecany do domu, gdzie są małe dzieci. Candy dobrze nawiązuje relacje z człowiekiem, chętnie pracuje ze smakami. niestety w schronisku przejawia duży poziom stresu. Pomimo kilku cech wymagających pracy, Candy to kochany zwierzak. Chętnie przychodzi się przytulać kiedy już zaufa swojemu opiekunowi. Do suczek nie przejawia agresji, ale lepiej, żeby był jedynym psiakiem w domu. Opis psa - CANDY - powstał na podstawie konsultacji z behawiorystą. W sprawie adopcji skontaktuj się ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Koszalinie tel.: 94 340 34 00 lub email: adopcje.tozkoszalin@op.pl. CANDY nr rej. 531/14 Boks: VI/19   Blue   Blue - jednooki pies o wyjątkowym spojrzeniu husky. Ma około 5-6 lat, jest dosyć dużym zwierzakiem o umaszczeniu czarno-podpalanym z białą strzałką na kufie i krawatem oraz jednym, błękitnym oku. Pies, który bardzo pragnie uwagi człowieka, jednak ze względu na przebyte wcześniej doświadczenia i pobyt w schronisku sam ma trudności w nawiązywaniu relacji. Wskazana jest u tego psa praca nad nawiązaniem więzi z człowiekiem. Blue dobrze reaguje na dotyk człowieka, zapinanie obroży, jednak dłuższe pieszczoty mogą psa stresować. Systematyczna praca i cierpliwość spowodują, że pies nabierze zaufania do człowieka. Nie jest zalecany do domu z dziećmi. Blue ma w sobie mnóstwo energii i jak każdy psiak w typie rasy husky potrzebuje dużo ruchu i zabaw, aby móc spokojnie zasnąć. Opis psiaka - BLUE - powstał na podstawie konsultacji z psim behawiorystą. Szukasz właśnie takiego towarzysza? Skontaktuj się ze Schroniskiem dla Bezdomnych Zwierząt w Koszalinie tel.: 94 340 34 00 lub email: adopcje.tozkoszalin@op.pl. BLUE nr rej. 536/14 Boks: III/15   Toris   Toris to piękny piesek w typie owczarka długowłosego o umaszczeniu czarnym z brązowymi podpalaniami. Na piersi widnieje mała biała plamka, zaś na kufie jest widoczna niewielka siwizna. Toris wygląda na bardzo dostojnego i eleganckiego gentelmana. Przypuszczamy, że ma około 7 lat. Do schroniska trafił 29 maja 2014 roku. Został wyłapany przy ul. Lechickiej. Po pięknego psa niestety nikt się nie zgłosił. Zatem czworonóg czeka na adopcję i szanse na nowe, wspaniałe życie. Toris jest łagodnym pieskiem, chętnie łapie kontakt z człowiekiem, a także z innymi psami. Odnalazłby się na posesji jak i w domu. Mógłby być dobrym stróżem i kompanem dla innego psa. Może uda się znaleźć dla niego rodzinę, która zechce znaleźć przyjaciela na całe życie? Toris czeka w schronisku tel.: 94 340 34 00 lub email: adopcje.tozkoszalin@op.pl. TORIS nr rej.: 277/14, boks: V/22   Max   Max jest małym, krępej budowy pieskiem w wieku około 7 lat. W schronisku przebywa od 3 października 2014 roku. Został oddany przez właścicielkę z powodu jej problemów zdrowotnych i związanym z tym pobytem w szpitalu. Starsza kobieta nie jest już w stanie dalej opiekować się pieskiem. To przykre kiedy najbliższa rodzina nie może lub nie chce wziąć pod opiekę psiaka. Max przez całe swoje dotychczasowe życie miał dom i kochającą panią. Nigdy wcześniej nie zaznał bezdomności. Piesek nie toleruje innych samców, ale z suczkami świetnie się komunikuje. W boksie miał towarzyszkę, której udało się znaleźć dom, a Max został sam. Psiaczek uwielbia spacery i zabawy, szczególnie w towarzystwie psich koleżanek. Max jest pociesznym grubaskiem, towarzyskim i łagodnym w stosunku do ludzi. Jest również łagodny do dzieci. Lubi pieszczoty, chętnie też gania za rzuconą piłeczką. W domu utrzymuje czystość, nie niszczy, jest grzeczny i posłuszny. Jednym słowem pies doskonały, brakuje mu jedynie domu i rodziny, która będzie potrafiła to docenić. MAX boks V/16 nr rej.: 501/14   Już wkrótce więcej piesków... Pomyśl, zastanów się, może to właśnie Ty dasz im nowy szczęśliwy dom.