Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
Sport

ITF Koszalin 2015 - eliminacje

Autor Artur Rutkowski 9 Sierpnia 2015 godz. 5:50
W rozpoczętych w sobotę eliminacjach grają m.in. Adam Chadaj, Adam Majchrowicz, Bartosz Wojnar, Kamil Gajewski czy Paweł Zawisza. Poniżej wyniki eliminacji: Pierwsza runda: (1) Walendowsky – bye; Nazaruk – N. Fouad 6:0, 6:1; Willekes MacDonald – T. Fouad 6:0, 6:2; P. Obuchowicz – bye; (2) Chadaj – bye; Walkusz – Pyla 6:4, 6:0; Sowiński – Kimaszewski 6:2, 7:6 (1); Dmochowski – bye; (3) B. Wojnar – bye; Wójcik – Ruzgas 1:6, 6:1, 6:4; Rolski – K. Mlazga 6:2, 7:6 (6); Lima-Perez – bye; (4) Zubov – bye; Reckow – Kokulewski 6:3, 6:1; Sielmann – Zasada 6:3, 6:2; Chojnowski – bye; (5) Majchrowicz – bye; Kaiser – F. Plewiński 6:0, 6:1; Steiberger – Ahrendt 6:1, 6:2; Smolicki – bye; (6) Grandon Diaz – bye; Krawczyński – Liniewski 6:3, 6:3; Solarewicz – Mol 6:1, 6:3; M. Wojnar – bye; (7) Janik – bye; A. Kowalski – Gorvalan 6:4, 6:2; Nowak – P. Gewert 6:1, 6:1; (10) Gryńkowski – bye; (8) P. Zbroja – bye; Gajewski – Kazanowski 6:4, 6:1; Boychuk – A. Mlazga 5:7, 6:3, 6:4; (9) Zawisza – bye.

1/25

2/25

3/25

4/25

5/25

6/25

7/25

8/25

9/25

10/25

11/25

12/25

13/25

14/25

15/25

16/25

17/25

18/25

19/25

20/25

21/25

22/25

23/25

24/25

25/25

Jeżeli nie życzą sobie Państwo, aby Państwa zdjęcie było zamieszczone w naszej galerii, prosimy przesłać informacje na adres email: redakcja@ekoszalin.pl. W tytule prosimy umieścić słowo WIZERUNEK. Po otrzymaniu informacji zdjęcie zostanie usunięte.
Galeria z artykułu: ITF Koszalin: Eliminacje już trwają
Następna galeria

Czytaj też

Polski finał na Toyota Koszalin Open 2025 – historyczne starcie na kortach KT Bałtyk

Art, fot. FB/Koszalin Open - 3 Sierpnia 2025 godz. 5:10
Koszalin po raz kolejny stał się centrum tenisowych emocji. Turniej Toyota Koszalin Open 2025, rozgrywany w ramach cyklu ITF World Tennis Tour, przyciągnął uwagę kibiców. W puli nagród znalazło się 30 tysięcy dolarów, a miejscem zmagań były malowniczo położone korty ziemne KT Bałtyk przy ulicy Andersa 16. Jednak to nie kwota czy pogoda, a niedzielny finał przejdzie do historii tego turnieju – o tytuł zagrają ze sobą dwaj reprezentanci Polski: Tomasz Berkieta i Maks Kaśnikowski. Wielki finał – jeden tytuł, dwóch Biało-Czerwonych To starcie zapowiada się jako emocjonalna i sportowa uczta. Kaśnikowski, rozstawiony z numerem 6, stanie przed szansą zdobycia siódmego singlowego tytułu w karierze, w tym piątego rangi ITF. Dotychczas triumfował także w dwóch turniejach typu Challenger. Jego rywal, 19-letni Berkieta, będzie walczył o swoje drugie zawodowe trofeum, próbując powtórzyć tegoroczny sukces z włoskiej Mesyny. To będzie pierwsze spotkanie obu zawodników na zawodowym poziomie. Początek meczu finałowego zaplanowano na niedzielę, godz. 12:00. Wstęp na wydarzenie jest wolny, a organizatorzy zapraszają kibiców do wspólnego przeżywania tenisowych emocji. Zwycięzca dołączy do takich polskich triumfatorów koszalińskiego turnieju jak: Jerzy Janowicz (2010), Michał Przysiężny (2004) czy Grzegorz Panfil (2014).     Droga do finału: dramaty, deszcz i wielki powrót Sobota była niezwykle intensywna, szczególnie dla Maksa Kaśnikowskiego. Najpierw musiał rozegrać zaległy ćwierćfinał z Włochem Federico Bondiolim, który dzień wcześniej nie doszedł do skutku z powodu opadów deszczu. Początek był nieudany – premierową partię przegrał 2:6. Jednak w kolejnych dwóch setach pokazał klasę i determinację, zwyciężając 6:3, 6:2. Kilka godzin później czekało go jeszcze trudniejsze wyzwanie – półfinał przeciwko najwyżej rozstawionemu Aleksiejowi Watutinowi. Rosjanin, zwycięzca Poznań Open 2017, był faworytem, ale Kaśnikowski rozegrał jeden z najbardziej emocjonujących meczów turnieju. Przegrywał 5:7, 6:4, 3:5, obronił piłkę meczową i odwrócił losy spotkania, wygrywając cztery kolejne gemy i cały mecz 5:7, 6:4, 7:5.   Z kolei Tomasz Berkieta miał nieco lżejszą sobotę. Swój awans do półfinału zapewnił sobie już w piątek. W walce o finał zmierzył się z Rudolfem Mollekerem, turniejową "dwójką" z Niemiec. Choć przeciwnik był wyżej notowany, Berkieta udowodnił, że potrafi grać pod presją. W pierwszym secie wrócił ze stanu 2:5 i wygrał tie-break. Druga partia była bardziej kontrolowana – przełamał rywala w szóstym gemie i zakończył mecz zwycięstwem 7:6(4), 6:3.   Dubel dla faworytów Sobota przyniosła także rozstrzygnięcia w grze podwójnej. Tytuł w tej kategorii wywalczyła najwyżej rozstawiona para Alec Beckley / Nikita Masztakow. Najpierw uporali się w półfinale z duetem Jeffrey Hsu / Dimitris Sakellaridis 6:4, 6:3, a następnie pokonali brytyjską parę Joel Pierleoni / Harry Rock 6:4, 6:2. Dla reprezentanta RPA Beckleya to już dziesiąte zawodowe mistrzostwo w deblu, a dla Ukraińca Masztakowa szóste. Niedziela pełna emocji Finał Toyota Koszalin Open 2025 to wyjątkowa okazja, by zobaczyć na żywo rywalizację dwóch młodych Polaków walczących o najwyższe cele. Dla Koszalina to tenisowe święto – takiego finału nie było tu od lat. Niedziela, godz. 12:00. Korty Tenisowe Bałtyk. Tomasz Berkieta kontra Maks Kaśnikowski. Tylko jeden zdobędzie tytuł.