Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
Sport

Stadion otworzyli remisem

Autor Artur Rutkowski 13 Lipca 2013 godz. 20:29
W sobotę 13 lipca w Manowie otworzony został stadion miejscowego Leśnika/Rossa/Zefir. Z tej okazji gospodarze rozegrali pojedynek z Gwardią Koszalin. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, po bramkach Barbosy oraz Daniela Wojciechowskiego dla Gwardii, a dla gospodarzy dwie bramki zdobył Marcin Gozdal.

1/29

2/29

3/29

4/29

5/29

6/29

7/29

8/29

9/29

10/29

11/29

12/29

13/29

14/29

15/29

16/29

17/29

18/29

19/29

20/29

21/29

22/29

23/29

24/29

25/29

26/29

27/29

28/29

29/29

Jeżeli nie życzą sobie Państwo, aby Państwa zdjęcie było zamieszczone w naszej galerii, prosimy przesłać informacje na adres email: redakcja@ekoszalin.pl. W tytule prosimy umieścić słowo WIZERUNEK. Po otrzymaniu informacji zdjęcie zostanie usunięte.
Następna galeria

Czytaj też

Gwardia już wygrywa

Artur Rutkowski - 13 Lipca 2013 godz. 14:44
W sobotę 13 lipca sezon przygotowawczy rozpoczęła koszalińska Gwardia. Na początek podopieczni Tadeusza Żakiety zagrali w 19 edycji turnieju im. Mirosława Wiącka. Trzecioligowcy byli zdecydowanie lepsi od gospodarzy i Darłovii. Turniej rozpoczął się od tradycyjnego zapalenia znicza za jedną z bramek stadionu przy ul. Strzeleckiej w Sianowie. Następnie na placu gry pozostali piłkarze Victorii Sianów oraz Gwardii Koszalin. Pierwsza połowa nie wskazywała, że tak wysoko wygrają, bowiem zakończyła się bezbramkowym remisem. Dopiero po zmianie stron worek z bramkami się rozerwał. W barwach gospodarzy młody bramkarz Kamil Fronia zmuszony był do wyciągnięcia futbolówki z siatki, aż pięciokrotnie.Drugie starcie dnia to pojedynek gospodarzy z darłowską Darłovią. Sianowianie liczyli na korzystny wynik, ale ich rywale okazali się zdecydowanie lepsi wygrywając z gospodarzami 4:1.Ostatni mecz to pojedynek trzecioligowej Gwardii z Darłovią. Mecz był najbardziej wyrównany ze wszystkich spotkań, a kibice zobaczyli w nim sześć bramek. Gwardia pokonała Darłovię 4:2 i sięgnęła po pierwszy puchar w sezonie 2013/2014. Druga była Darłovia, a trzecia Victoria.Królem strzelców turnieju okazał się zawodnik Gwardii Koszalin - Andrei Tratsiak z czterema bramkami na koncie, najlepszym piłkarzem był - Mateusz Bień (Gwardia) , zaś najlepszym bramkarzem został Michał Szczepankowski (Darłovia Darłowo).Zespoły grały o tradycyjny puchar Prezesa Koszalińskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Koszalinie. Urząd Gminy i Miasta ufundował nagrody indywidualne.Współorganizatorami tegorocznego Memoriału Mirosława Wiącka byli: Victoria Sianów i Sianowska Akademia Sportu. Nagrody wręczali: Grzegorz Maciejasz - prezes KOZPN oraz Sebastian Bober - prezes Sianowskiej Akademii Sportu ponadto na turnieju obecny był: Mirosław Skórka - członek KOZPN O Mirosławie Wiącku (Ryszard Wątroba - sianow.pl):Były bramkarz Gwardii Koszalin, Tura Koszalin, Darłovii Darłowo i Tura Victorii Sianów zginął tragicznie w wypadku samochodowym 2 kwietnia 1995 r., wracając z meczu piłkarskiego Kotwicy Kołobrzeg z Gwardią Koszalin.Tego samego dnia Mirek rozegrał ligowy mecz w klasie makroregionalnej, broniąc bramki sianowskiej drużyny, która zremisowała bezbramkowo w Mielnie z miejscową Gwardią Saturnem. Spotkanie w Mielnie rozegrano wcześniej, po to by sympatycy piłki nożnej z Sianowa, Mielna i okolic, mogli zdążyć na derbowy mecz do Kołobrzegu. Mirek, który należał do najlepszych na boisku w Mielnie, też pojechał na to spotkanie. Niestety powrót okazał się dla niego i jego kolegi Stanisława Pochwały tragiczny.Już 5 sierpnia 1995 r. w Sianowie, odbył się pierwszy mecz pamięci Mirosława Wiącka i Stanisława Pochwały. Kolejne odpowiednio: 29 lipca 1996 r. w Darłowie i 28 lipca 1997 r. w Sianowie. Od kolejnego roku przekształciły się one w memoriał Mirosława Wiącka, rozgrywany z udziałem zespołów, w których bramki strzegł Mirosław Wiącek. Przez blisko dziesięć lat – z inicjatywy Witolda Gorgonia z Sianowa – w memoriale uczestniczyła też drużyna Boiskowych Kolegów Mirosława Wiącka.