Henryk Ficek

18 marca mijają dokładnie dwa miesiące od odejścia wspaniałego mistrza, działacza i popularyzatora taekwondo w Polsce jakim był Henryk Ficek. Nasuwa się pytanie w jakiej kondycji ma się obecnie KT Bałtyk Koszalin. -Zostały wprowadzone zmiany statutowe, następnie zarejestrowaliśmy je w Urzędzie Miasta. Są one oczywiście zgodne z wymogami. Reszta pozostała bez zmian- zapewniała Maria Konkalec, obecna Prezes klubu.Obecnie sekcję prowadzi wychowanek Henryka Ficka- Krzysztof Pajewski, mistrz świata z 1988r. Sekcją dla dzieci zajęła się Karolina Mośko, która zdobywa obecnie uprawnienia instruktora sportu.-Harmonogram zajęć nie uległ zmianie, dzieci dalej trenują od poniedziałku do soboty. Frekwencja na treningach jest taka sama jak wcześniej. Nie ukrywam, że ciężko było pogodzić się nam z utratą takiego człowieka jakim był Henryk. Teraz już jest lepiej- M.Konkalec.Warto dodać, że na terenie ośrodka nie działa jedynie klub taekwondo. Na terenie centrum swoje treningi mają również zawodnicy ćwiczący boks, czy muay thai.-Młodzi zawodnicy dalej będą brali udział we wszystkich imprezach, w których dotychczas brali udział oraz będą trenować, żeby dorównać kiedyś swoimi umiejętnościami wielkiemu trenerowi jakim był Henryk Ficek-zapewniła na koniec Pani Prezes.Mimo, iż koszalińskie taekwondo straciło bardzo ważną osobistość, nie straciło swojego ducha i w dalszym ciągu szkoli młodych adeptów sztuk walki. Cała widza, która przekazał Pan Henryk swojemu otoczeniu, jest znakomicie wykorzystywana do utrzymywania wysokiego poziomu treningów.

Henryk Ficek lubił zaskakiwać. Zawsze i wszędzie. Od kiedy tylko się poznaliśmy potrafił mnie zadziwić. I choć znamy się od ponad dwudziestu lat, On zawsze swoimi pomysłami wyprzedzał innych. Tak było, gdy zdecydował się być promotorem pierwszej w regionie zawodowej walki kickbokserskiej, w której Józef Warchoł zmierzył się z Markiem Piotrowskim. Tak też było, gdy wpadł na pomysł organizacji w naszym mieście Mistrzostw Europy w Taekwondo. Do dziś łezka w oku się kręci na samą myśl, gdy tuż przed północą chłopcy Henia (m.in. Krzysiu Pajewski, Krzysiu Sommerfeld, Rysiu Trzciński) właśnie na tej imprezie sięgnęli w drużynie po złoty medal. Zaskoczył mnie także i wówczas, gdy postawił sobie za cel zbudowanie w Koszalinie Centralnego Ośrodka Szkolenia Taekwondo. Realizacja tego projektu była niezwykle trudna, a rzucających mu kłody pod nogi było bez liku. On jednak wytrwale dążył do postawionego celu. I cel ten osiągnął.

W wieku 59 lat po ciężkiej chorobie odszedł Henryk Ficek, prezes i trener Koszalińskiego Klubu Taekwondo Bałtyk. Był świetnym zawodnikiem i trenerem. Jako zawodnik stoczył 100 walk w systemie amerykańskiego karate. Wywalczył Mistrzostwo New England (7 stanów USA), Mistrzostwo Rhode Island oraz Mistrzostwo Coope Code. Był też wychowawcą Krzysztofa Pajewskiego - Mistrza Świata 1988 w taekwondo i zdobywcy Pucharu Świata w taekwondo 1999 oraz wielu mistrzów Europy i Polski. Henryk trenował też kadrę narodową w taekwondo. Zapytany kiedyś, dlaczego trenuje? Odpowiedział, że doskonali ciało i ducha. Jednym z największych osiągnięć jego klubu była organizacja Mistrzostw Europy w taekwondo w 1992 r. oraz organizacja drużynowego Pucharu Europy w taekwondo w 1996 r. Od podstaw zbudował Centralny Ośrodek Szkolenia Taekwondo w Koszalinie. To wielka strata dla koszalińskiego sportu. Rodzinie i przyjaciołom składamy głębokie wyrazy współczucia. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się we wtorek 22.01.2013 o godzinie 12.30 w kaplicy na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie. "Heniu, Przyjacielu..." - wspomnienia