Podopieczni Wojciecha Polakowskiego przez całe spotkanie toczyli równorzędną walkę z drużyną Lechii, w której grało, aż 8 graczy z ekstraklasy. Jednak podczas spotkania różnicy klas nie było widać.
W końcówce spotkania Wiktor Sawicki miał sytuację sam na sam z bramkarzem, podczas tej sytuacji gracz Bałtyku nabawił się kontuzji. Niedługo później poszła kontra, w której najpierw piłka uderzyła w poprzeczkę, a do odbitej futbolówki dopadł Igor Michalski, który dopełnił formalności. Spotkanie ostatecznie zakończyło się pechową porażką Bałtyku.
Warto wspomnieć, że tuż przed meczem kontuzji nabawił się Adrian Rząsa. Szkoleniowiec koszalinian nie mógł również skorzystać z usług Krauze i Miklasińskiego.
Lechia II Gdańsk - Bałtyk Koszalin 1:0 (0:0)
Bramka: Igor Michalski 90