Na dystansie dziesięciu kilometrów triumfował Mariusz Borychowski z Ustki przez Mateuszem Witkowskim z Koszalina i Grzegorzem Skocelasem. Natomiast na dystansie 1963 metrów najszybsi byli Krzysztof Rudnik, Krzysztof Musiał i Mariusz Wilczewski
Wielbicielom ruchu na świeżym powietrzu towarzyszył szczytny cel, jakim z pewnością było oddanie czci Żołnierzom Wyklętym, czyli żołnierzom polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego działającego w latach 1944 – 1963 w obrębie przedwojennych granic RP.
Na zawodników czekały dwa dystanse: 1963 metry oraz 10 kilometrów. Wśród uczestników nie mogło zabraknąć żołnierzy, harcerzy – jak się okazało dość licznej. Większość uczestników wybrało krótszy dystans.
Każdy uczestnik biegowej rywalizacji otrzymał w pakiecie startowym unikatową oszulkę z wybranym wizerunkiem bohatera walki zbrojnej o niepodległość Polski z lat 40-tych i 50-tych XX wieku. To tylko siedmiu z niezliczonej rzeszy żołnierzy antykomunistycznego podziemia w Polsce, o których przez lata było cicho w naszej historii.
Krótka Historia Żołnierzy Wyklętych
W 1944 r. wkraczająca ponownie na nasze ziemie Armia Czerwona nie niosła Polakom wyzwolenia ani pokoju, lecz nową okupację. Po początkowym współdziałaniu z oddziałami Armii Krajowej Sowieci rozpętali przeciwko jej żołnierzom wiele prześladowań. Nie mając innego wyjścia, zagrożeni terrorem, tysiącami wracali do lasów, wybierając walkę z bronią w ręku, zamiast bezwolne zdanie się na łaskę oprawców z UB i ich sowieckich mocodawców z NKWD. Opór przeciwko sowieckiej dominacji od razu przybrał formę zorganizowanej walki zbrojnej – Powstania Antykomunistycznego. W beznadziejnych warunkach, przy całkowitej obojętności świata przez ponad 10 lat prowadzono walkę z okupantem i rodzimymi kolaborantami. Nieliczni z powstańców walczyli i ginęli jeszcze pod koniec lat 50, a ostatni z nich – Józef Franczak „Lalek” – zginął z bronią w ręku 21 października 1963 r.
Nie mieli oni złudzeń, że Armia Czerwona, wkraczająca do Polski, nie przynosi wolności i pokoju. 1 marca 1951 roku w więzieniu mokotowskim wykonano wyrok śmierci na siedmiu członkach Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość, organizacji walczącej z sowiecką okupacją w latach 40-tych i 50-tych ubiegłego wieku. Z bronią w ręku i w więzieniach zginęło ok. 15 tys. ludzi. Przez wiele lat byli wymazywani z historii Polski. Dziś w Parku Skaryszewskim w Warszawie, biegacze uczcili ich pamięć.
1 marca to na mocy ustawy z 2011 roku - dzień poświęcony pamięci Żołnierzy Wyklętych.