Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Starcie Q, ale i nie tylko

Autor Artur Rutkowski 6 Lutego 2015 godz. 7:25
Tauron Basket Liga nie zwalnia tempa, a wręcz przeciwnie. W kolejnym spotkaniu zespół z Koszalina rozegra kolejny hitowy mecz w bieżącym sezonie, tym razem przed własną publicznością podejmować będą Stelmet Zielona Góra. Pojedynek zapowiadany jest jako starcie dwóch Q, czyli Qyntela Woodsa z Quintonem Hosleyem. Wszyscy wiemy, że obaj z piłką potrafią zrobić wszystko, ale który jest lepszy? Odpowiedź już 8 lutego o 20:00 w koszalińskiej hali Widowiskowo Sportowej.

Lider akademików przed konfrontacją ze Stelmetem zapowiada jednak, że nie interesuje go bezpośredni pojedynek z Hosleyem, a zainteresowany jest jedynie zwycięstwem swojej drużyny.  - - Takie „wojenki” mnie nie interesują. Podzielam entuzjazm tych, którzy nie mogą się doczekać pojedynku AZS ze Stelmetem. Naprawdę chcę wygrać to spotkanie. Nie jestem typem zawodnika, który nie cieszy się ze zwycięstwa, bo nie nabił swoich statystyk. Starcie z Hosleyem mnie nie obchodzi, ponieważ nie jesteśmy podobnymi koszykarzami. Chcesz zobaczyć różnice w naszej grze? Jest ich mnóstwo. Przede wszystkim inaczej wpływamy na występ naszych drużyn. - czytamy w wywiadzie z Woodsem na stronie AZS-u Koszalin.

 

Jednak starcie akademików ze Stelmetem to nie tylko rywalizacja pomiędzy wspomnianymi koszykarzami.  Oba zespoły posiadają w swoich szeregach najlepszych polskich "reżyserów gry". Z jednej strony niesamowity Łukasz Koszarek, a z drugiej równie dobry Krzysztof Szubarga. Ponadto inni biało-czerwoni zawodnicy prezentują się z dobrej strony w bieżącym sezonie, po stronie wicemistrzów Polski m.in. Przemysław Zamojski i Adam Hrycaniuk, a po stronie gospodarzy niedzielnego pojedynku Szymon Szewczyk i Artur Mielczarek.

 

W ostatnim czasie oba zespoły pozyskały po jednym zawodniku podkoszowym. W drużynie akademików pojawił się Ivan Radenović, który starciem ze Stelmetem zaprezentuje się po raz pierwszy koszalińskiej publiczności. Natomiast w drużynie z Zielonej Góry nowym graczem został Jure Lalić. Wspomniani panowie z pewnością będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony, aby pomóc swoim drużynom, a to powinno jeszcze nieco podnieść i tak wysoką stawkę meczu.

 

Przed niedzielnym spotkaniem Stelmet przewodzi w Tauron Basket Lidze, tuż za nim plasuje się AZS Koszalin, ale ma o jedno spotkanie rozegrane więcej.  Zielonogórzanie od 11 spotkań kontynuują serię zwycięstw. Akademicy z kolei we własnej hali przegrali jedynie z Turowem Zgorzelec. Warto wspomnieć, że ostatnią porażkę Stelmet odnotował z Treflem Sopot, z którym podopieczni Igora Milicić'a wygrali w poprzedniej kolejce. 

 

Jedno jest pewne emocji w niedzielnym spotkaniu nie powinno zabraknąć. Początek spotkania o 20:00. Transmisję ze spotkania przeprowadzi Polsat Sport News i Polsat Sport HD.