Sek Henry był z jednym z tych zawodników, którzy cieszyli się sporą popularnością pośród koszalińskich kibiców. Sympatycy AZS cenili w amerykańskim rozgrywającym waleczność, oddanie oraz nieprzeciętne umiejętności motoryczne. Henry grał w biało – niebieskim trykocie przez półtorej sezonu. 27 – latek był jednym z liderów drużyny, która dwa sezony temu sięgnęła po brązowy medal mistrzostw Polski.
W sezonie 2013/2014 Henry wrócił do Koszalina znacznie lepszy i silniejszy. Był skuteczniejszy, bardziej pewny siebie. Średnie na poziomie 15,7 pkt (50% z gry) 4,2 asyst i 4 zbiórek sprawiły, że Amerykanin był uważany za jednego z najlepszych rozgrywających Tauron Basket Ligi. Niestety, po jednym z meczów, Komisja Antydopingowa stwierdziła, że Henry przyjmował niedozwolone substancje. Efekt? Zawieszenie.
W ten sposób Henry trafił do Serie A, jednej z najlepszych lig na starym kontynencie. Jego drużyna Enel Brindisi pokonała na inaugurację VL Pesaro 92:56. 27-latek wyszedł w pierwszej piątce i zanotował 13 punktów (5/5 za dwa, 1/2 za trzy), 4 asysty, 3 zbiórki oraz 3 przechwyty. Amerykanin miał do tego najlepszy wskaźnik EVAL w zespole (20).