Przez całą pierwszą kwartę obie ekipy punktowały na przemian, nie wypracowując znacznej przewagi. W momencie remisu 9:9, to Domar wyszedł na prowadzenie i pierwsza część zakończyła się wynikiem 10:13 dla Tatowian. Formi później nie mogło zdobyć punktów ani z dystansu, ani spod kosza. Dzięki temu Domar wypracował sobie przewagę, której już nie oddał do końca meczu. Formi próbowało nawiązać kontakt, ale bezskutecznie. Ponad dziesięciopunktowe prowadzenie Domaru zostało zniwelowane do zaledwie 8 punktów. Wszystko za sprawą przebudzenia się zawodników Formi na minutę przed końcową syreną. Solidna obrona plus dobra skuteczność Domaru oraz słaba gra w ataku Formi sprawiły, że to Tatowianie byli górą.
Formi: Kosicki 26 (4x3), Jakóbczyk 12.
Domar Tatów - Formi 59:51