Spotkanie stało na wysokim poziomie piłkarskim, ponadto piłkarze, co chwila rozpieszczali kibiców grą na jeden kontakt czy efektownymi sztuczkami. Pierwsi do bramki trafili trzecioligowcy, którzy w 27 minucie za sprawą Sidora wyszli na prowadzenie 1:0. W pierwszej połowie goli kibice już nie oglądali.
Drugie 45 minut lepiej dla gospodarzy rozpocząć się nie mogło, bowiem już po czterech minutach od wznowienia do wyrównania doprowadził Marcin Lewandowski. Doprowadzenie do remisu dało wiarę gospodarzom w końcowy triumf, mimo kilku dogodnych sytuacji nie zdołali zdobyć upragnione prowadzenie. W regulaminowym czasie gry bramki już nie padły.
Spotkanie rozgrywane było o Puchar Prezydenta Białogardu, a więc musiało przynieść rozstrzygnięcie. Organizatorzy zdecydowali o przeprowadzeniu konkursu rzutów karnych, a w nich lepsi okazali się trzecioligowcy. Rzuty karne zakończyły się wynikiem 6:5 dla Gwardii. Bohaterem "jedenastek" okazał się Bartłomiej Wojtanowski, który w znakomitym stylu obronił ostatni rzut karny wykonywany przez Iskrę Białogard.