Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Mistrz na kolanach!

Autor ArtRut uefa.com, fifa.com 19 Czerwca 2014 godz. 6:13
Sensacja na zakończenie drugiej rundy spotkań w grupie B! Hiszpanie, obrońcy tytułu mistrzowskiego, przegrali z fantastycznie dysponowanym Chile 0:2 i pożegnali się z turniejem.

Ekipę Vincente del Bosque pogrążyli Eduardo Vargas i Cesar Aranguiz w pierwszej połowie spotkania rozegranego na Maracanie. Holandia i Chile z sześcioma punktami zapewniły sobie awans z grupy B mistrzostw świata 2014. 

Hiszpania przegrywając z Chile - zakończyła swoją przygodę z brazylijskim mundialem. Nie jest jednak pierwszym mistrzem świata, który nie zdołał wyjść z grupy na kolejnych Mistrzostwach Świata. Wcześniej "dokonały" tego już trzy drużyny, a dwukrotnie zrobili to Włosi, którzy jako obrońcy tytułu nie awansowali do fazy pucharowej w 1950 i 2010 roku.

La Roja za burtą mundialu to dla żadna niespodzianka, czy sensacja. To dla tej drużyny blamaż, kompromitacja. Vicente del Bosque, trener mistrzów, teraz będzie musiał odejść w niesławie. Jego ekipa na tych mistrzostwach zanotowała fatalny bilans: w dwóch meczach straciła aż siedem goli, a strzeliła tylko jednego - z rzutu karnego. Temu zespołowi potrzebna jest zmiana, bo jak się kolejny raz okazało, stagnacja prowadzi do destrukcji.

W innym “wczorajszym” meczu Chorwacja rozgromiła 4:0 Kamerun i ciągle liczy się w grze o wyjście z grupy A. Nieposkromione Lwy mogą tym samym pomału pakować walizki. Ich w Brazylii czeka już tylko mecz o honor.

 

Hiszpania – Chile 0:2 (0:2)


0:1 - Eduardo Vargas 20'
0:2 - Charles Aranguiz 43'

Składy:

Hiszpania: Iker Casillas - Cesar Azpilicueta, Javi Martinez, Sergio Ramos, Jordi Alba - Xabi Alonso (46' Koke), Sergio Busquets - Pedro Rodriguez (76' Santi Cazorla), David Silva, Andres Iniesta - Diego Costa (64' Fernando Torres).

Chile: Claudio Bravo - Gary Medel, Francisco Silva, Gonzalo Jara - Mauricio Isla, Charles Aranguiz (64' Felipe Gutierrez), Arturo Vidal (88' Carlos Carmona), Marcelo Diaz, Eugenio Mena - Alexis Sanchez, Eduardo Vargas (85' Jorge Valdivia).

Żółte kartki: Xabi Alonso (Hiszpania) oraz Arturo Vidal, Eugenio Mena (Chile).

Sędzia: Mark Geiger (USA).

Kamerun - Chorwacja 0:4 (0:1)
0:1 - Ivica Olić 11'
0:2 - Ivan Perisić 48'
0:3 - Mario Mandzukić 61'
0:4 - Mario Mandzukić 73'

Składy:

Kamerun: Charles Itandje - Benoit Assou-Ekotto, Aurelien Chedjou (46' Dany Nounkeu), Nicolas N'Koulou, Joel Matip, Stephane M'Bia, Alex Song, Eyong Enoh, Eric-Maxim Choupo-Moting (75' Edgar Salli), Benjamin Moukandjo, Vincent Aboubakar (70' Pierre Webo).

Chorwacja: Stipe Pletikosa - Darijo Srna, Vedran Corluka, Dejan Lovren, Luka Modrić, Danijel Pranjić, Ivan Rakitić, Ivan Perisić (78' Ante Rebić), Sammir (72' Mateo Kovacić), Ivica Olić (68' Eduardo da Silva), Mario Mandzukić.

Żółta kartka: Eduardo da Silva (Chorwacja).

Czerwona kartka: Alex Song /40' - za niesportowe zachowanie/ (Kamerun).

Sędzia: Pedro Proenca (Portugalia).

 

Następny artykuł

Czytaj też

Kostaryka wygrała i awansowała

ArtRut uefa.com, fifa.com, - 21 Czerwca 2014 godz. 6:42
Kostaryka pokonała Włochy i po raz drugi w historii awansowała do drugiej fazy mundialu. W drugim meczu grupy D „Los Ticos” wygrali z faworyzowaną reprezentacją Włoch 1:0 i zapewnili sobie awans do 1/8 finału mistrzostw świata. Jedyną bramkę zdobył w 44. minucie spotkania Bryan Ruiz. Porażka Włochów spowodowała, że szansę na awans do kolejnej rundy straciła reprezentacja Anglii. W ostatniej serii spotkań Kostaryka zmierzy się z Anglią, a Włochy z Urugwajem.   W spotkaniu otwierającym drugą serię spotkań grupy E, reprezentacja Francji pokonała Szwajcarię 5:2 i tym samym awansowała do 1/8 finału mistrzostw świata. Jedną z bramek dla „Trójkolorowych” zdobył Karim Benzema, dla którego było to już trzecie trafienie w brazylijskim turnieju. Benzema jeszcze raz umieścił piłkę w siatce. Jednak holenderski sędzia Bjoern Kuipers gola nie uznał. Dodajmy, że murawę opuścić musiał Steve von Bergen. Ten 30-letni gracz reprezentacji Szwajcarii został kopnięty w twarz przez snajpera Arsenalu Oliviera Girouda. Francja awansowała do 1/8 finału, a Szwajcarzy choc przegrali nadal mają na to szanse. W innym meczu tej samej grupy Ekwador wygrał z Hondurasem 2:1. Piłkarze Hondurasu choc przegrali to mogą być dumni z tego, że zdobywając bramkę przerwali passé ponad 500 minut bez gola na mundialu. GRUPA D 20 czerwca 2014, 18:00 – Recife (Itaipava Arena Pernambuco) Włochy – Kostaryka 0:1 (0:1) Bramka: Bryan Ruiz 44 Włochy: Gianluigi Buffon – Matteo Darmian, Andrea Barzagli, Giorgio Chiellini, Ignazio Abate – Antonio Candreva (57 Lorenzo Insigne), Andrea Pirlo, Daniele De Rossi, Thiago Motta (46 Antonio Cassano), Claudio Marchisio (69 Alessio Cerci) – Mario Balotelli Kostaryka: Keylor Navas – Cristian Gamboa, Óscar Duarte, Giancarlo González, Michael Umaña, Júnior Díaz – Bryan Ruiz (81 Randall Brenes), Celso Borges, Yeltsin Tejeda (68 José Miguel Cubero), Christian Bolaños – Joel Campbell (74 Marco Ureña) Żółte kartki: Balotelli – Cubero Sędziował: Enrique Osses (Chile)   GRUPA E 20 czerwca 2014, 21:00 – Salvador (Itaipava Arena Fonte Nova) Szwajcaria – Francja 2:5 (0:3) Bramki: Blerim Džemaili 81, Granit Xhaka 87 – Olivier Giroud 17, Blaise Matuidi 18, Mathieu Valbuena 40, Karim Benzema 67, Moussa Sissoko 73 Szwajcaria: Diego Benaglio – Stephan Lichtsteiner, Steve von Bergen (9 Philippe Senderos), Johan Djorou, Ricardo Rodríguez – Valon Behrami (46 Blerim Džemaili), Granit Xhaka, Gökhan İnler – Xherdan Shaqiri, Haris Seferović (69 Josip Drmić), Admir Mehmedi Francja: Hugo Lloris – Mathieu Debuchy, Mamadou Sakho (66 Laurent Koscielny), Raphaël Varane, Patrice Evra – Moussa Sissoko, Yohann Cabaye, Blaise Matuidi – Mathieu Valbuena (82 Antoine Griezmann), Olivier Giroud (63 Paul Pogba), Karim Benzema Żółta kartka: Cabaye Sędziował: Björn Kuipers (Holandia)   21 czerwca 2014, 00:00 – Kurytyba (Estádio Joaquim Américo Guimarães) Honduras – Ekwador 1:2 (1:1) Bramki: Carlo Costly 31 – Enner Valencia 34, 65 Honduras: Noel Valladares – Brayan Beckeles, Víctor Bernárdez, Maynor Figueroa, Emilio Izaguirre (46 Juan Carlos García) – Óscar Boniek García (82 Marvin Chávez), Luis Garrido (71 Mario Roberto Martínez), Jorge Claros, Roger Espinoza – Jerry Bengtson, Carlo Costly Ekwador: Alexander Domínguez – Juan Carlos Paredes, Jorge Guagua, Frickson Erazo, Walter Ayoví – Antonio Valencia, Oswaldo Minda (83 Carlos Gruezo), Christian Noboa, Jefferson Montero (90 Gabriel Achilier) – Felipe Caicedo (82 Édison Méndez), Enner Valencia Żółte kartki: Bernárdez, Bengtson – A. Valencia, E. Valencia, Montero Sędziował: Ben Williams (Australia)

Suarez, kanibal z Ajaksu

ArtRut uefa.com, fifa.com, na podst. http://en.wikipedia.org/wiki/Luis_Suárez - 20 Czerwca 2014 godz. 5:05
Urugwaj po dwóch golach Luisa Suareza pokonał Anglię 2:1. Synowie Albionu szanse na awans z grupy mają już tylko matematyczne. Teraz dziennikarze w Anglii piszą o Suarezie, "który zniszczył nadzieje". Suarez to wielka gwiazda, nie tylko Liverpoolu, ale i reprezentacji Urugwaju. Gdy pojawia się na murawie, nagle jego zespół zaczyna grać zupełnie inaczej. W pierwszym spotkaniu z Kostaryką Oscar Tabareznie nie mógł skorzystać ze swojego najlepszego gracza. 27-letni król strzelców i Piłkarz Sezonu 2013/2014 angielskiej Premier League 22 maja przeszedł operację kolana, ale na pojedynek z Anglikami wrócił do składu Los Charruas. Suarez to piłkarz niezwykły, rzec można genialny. Ale tak jak w każdym geniuszu tak i w nim jest nuta szaleństwa. W wieku zaledwie 15 lat podczas jednego z obozów przygotowawczych drużyny Club Nacional de Football został przyłapany przez trenera na imprezowaniu. Męska rozmowa poskutkowała, a zadziorny (na koncie miał już swoją pierwszą czerwoną kartkę) nastolatek zdecydował się skoncentrować tylko na grze. Cztery lata później skauci holenedrskiej drużyny Groningen zaproponowali mu przeniesienie się do Europy. Działacze Nacional zacierali ręce, bo od Holendrów otrzymali 800 tys. euro. A Suarez cieszył się, bo jego dziewczyna Sofia Balbi właśnie przenosiła się do Barcelony, a on chciał być bliżej niej. Byli na tyle blisko, że wkrótce się pobrali. Suarez to piłkarz nietuzinkowy, obdarzony wielkim talentem ale i chyba większym temperamentem. W swoim pierwszym europejskim sezonie zobaczył cztery żółte i czerwoną kartkę. Szybko na jego talencie poznali się szpece z Ajaksu. Groningen zaproponowali za niego 3,5 mln euro. Groningen ofertę odrzuciło, a Suarez chcąc grać w jednym z najlepszych w świecie klubów odwołał się do związkowej komisji arbitrażowej. W efekcie Ajax podniósł ofertę do 7,5 mln euro, a Urugwajczyk wyladował w “11” Marco van Bastena. W sezonie 2010/11 zdobył dla Ajaksu setnego gola i dołączył do grona takich sław jak: Johan Cruyff, Marco van Basten I Dennis Bergkamp. Nadal był niesfornym graczem. Został dwukrotnie zawieszony. Raz za kłotnię w szatni z klubowym kolegą, a po raz drugi za  siódmą żółtą kartkę. Na dodatek… ugryzł podczas meczu z PSV Eindhoven Otmana Bakkala w obojczyk. Klub ukarał go kwotą finansową i odsunięciem od dwóch spotkań. To wówczas holenderska prasa nazwała go “Kanibal z Ajaksu”. Suarez wyraził skruchę i na swojej oficjanej stronie Facebooka przeprosił. Mając na koncie 111 goli zdobytych w 159 meczach Ajaksu Suarez postanowił przejść do FC Liverpool. “The Reds” zapłacili za niego 26,5 mln euro. Był pierwszym Urugwajczykiem grającym w Liverpoolu i przez chwilę, także i najdroższym graczem byłego klubu Jerzego Dudka. Suarez otrzymał koszulkę z numerem “7”. A siódemka w Europie jest numerem magicznym. W “The Reds” z “7” na plecach biegał za piłką m.in. Kevin Keegen. Suarez w Liverpool znów pokazał się jako fenomenalny strzelec i bardzo niegrzeczny chłopak…. W spotkaniu z ManUnited obrażał Patrica Evrę, a w meczu z Fulham dopuścił się obscenicznych gestów wobec fanów tej drużyny. FA ukarała go grzywną w wysokości 40 000 funtów. Po raz kolejny Suarez musiał na FB przepraszać…. Na tym jednak nie koniec jego boiskowych wyczynów. W meczu z Chelsea ugryzł Bronislava Ivanovicia. Został ponownie zawieszony na 10 spotkań. W czerwcu ubiegłego roku miał spory zatarg z władzami Liverpoolu. Po tym jak oskarżył je o to, że nie dotrzymała obietnicy pozwolenia mu na zmianę klubu. Suarezem interesował się wówczas Arsenal. Ostatecznie Suarez został na Anfield Road. Skoncentrował się na piłce i znów zaczął strzelać bramki. Został pierwszym w historii Premier League piłkarzem, który w jednym miesiacu strzelił 10 goli. Na dodatek 26 października zdobył swojego czwartego w sezonie hat-tricka. BBC wyliczyło, że strzelał   bramki co 20,3 minuty! 20 kwietnia tego roku trafiając do bramki Norwich City został pierwszym od czasu Iana Rusha zawodnikiem, który w sezonie strzelił 30 goli. Został też siódmym graczem Premier League, który zdobył w jednym sezonie 30 bramek. Uznano go Piłkarzem Roku w Anglii. Na koniec dodajmy, że to pierwsza od 1970 roku mundialowa wygrana Urugwaju nad drużyną Starego Kontynentu, a to nie był ostatni występ Suareza na tych mistrzostwach….