Pierwsza połowa była nudna, wręcz usypiająca, chyba nikt na stadionie nie wierzył, że obie jedenastki po zmianie stron zaczną grać zdecydowanie bardziej atrakcyjnie i co najważniejsze skuteczniej.
Po bezbarwnej pierwszej połowie drugą połowę lepiej rozpoczęli podopieczni Wojciecha Polakowskiego, którzy w 52 minucie wyszli na prowadzenie po wykorzystaniu przez Łukasza Wiśniewskiego doskonałej sytuacji. Publiczność czekała zaledwie sześć minut na podwyższenie rezultatu. Po podaniu Ueldera Barbosy piłkę do siatki wpakował Robert Zientarski.
Obie drużyny kończyły mecz w dziesiątkę, pierwszy wyleciał z murawy Łukasz Cebulski z Kotwicy, a następnie Kordian Rudziński obejrzał czerwoną kartkę.
Goście dążyli do strzelenia chociażby kontaktowej bramki i to im się udało w 78 minucie, po mocnym strzale Patryka Pietrasiaka, piłka wpadła do siatki. Na osiem minut przed końcem rezultat ustalił Jakub Poznański, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem.
Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów, po bramkowym remisie 2:2.