Marcin Gortat to najlepszy Polski koszykarz. Nasz rodak jest jednym z liderów swojej drużyny, a miana dobrego defensora i solidnego atakującego dorobił się dzięki ciężkiej pracy i determinacji. Ciężko będzie znaleźć drugiego, równie wybitnego Polaka, który pobije rekordy i osiągnięcia łodzianina.
Młodzi polscy zwodnicy coraz częściej chcą studiować w Stanach, by doskonalić swoje umiejętności koszykarskie. Przemek Karnowski i Tomasz Gielo trafili do uniwersytetów, gdzie będą kontynuować swoją sportową karierę. W końcu nie tak dawno kadra naszych koszykarzy wywalczyła srebrny medal na mistrzostwach świata do lat 18 (pierwsi byli Amerykanie – red.)
Karnowski po roku spędzonym w Siarce Tarnobrzeg, gdzie był jednym z liderów zespołu, postanowił przenieść się do uniwersytetu Gonzaga. Przez pierwszy rok gry, 21-letni Polak był zmiennikiem Kelly'ego Olynyka, który był w tym sezonie jednym z lepszych debiutantów na parkietach NBA. Co prawda jego drużyna – Boston Celtics, nie dostała się do fazy play-off, ale Olynyk może być jedną z czołowych postaci najbardziej utytułowanej drużyny w lidze zawodowej.
W minionych rozgrywkach ligi NCAA, Karnowski był liderem swojej drużyny. Mierzący 214 cm i ważący ponad 135 kg środkowy zdobywał średnio 10,5 pkt na mecz przy 60% skuteczności. Tegoroczny draft do NBA będzie naszpikowany gwiazdami. Amerykańskie media prześcigają się w typach i ocenach nastolatków. Jedno jest pewne, Polak nie przystąpi do draftu 2014. Nieoficjalnie mówi się, jakoby Karnowski zamierzał zgłosić się do draftu 2015, gdy po trzech latach na swojej uczelni będzie gotowy do spełnienia swoich marzeń.