Wizards to jedna z ekip, które mogą się pochwalić nierówną grą i zaskakiwaniem na przemian wygranymi i przegranymi. Drużyna Marcina Gortata wciąż utrzymuje się na miejscu gwarantującym fazę play-off, jednak różnice w tabeli są minimalne i zachowanie pozycji będzie niezwykle trudnym zadaniem. To właśnie dlatego każdy mecz jest teraz niezwykle ważny dla zespołu trenera Wittmana.
We wczorajszym spotkaniu koszykarze Washington Wizards przegrali z Dallas Mavericks 78:87. Drużyna ze stolicy miała ogromny problem ze skutecznością na dystansie (5/24). Marcin Gortat zaliczył udany występ. Polski środkowy zdobył 11 punktów i zebrał pięć piłek w obronie. Tradycyjnie najlepszym strzelcem Wizards był John Wall, autor 22 „oczek”.