Koszalinianin w zawodach stoczył cztery bardzo ciężkie pojedynki. W pierwszej walce zmierzył się z zawodnikiem z Rosji Elizarovem Valerym, którego pokonał przed czasem. Następnym rywalem był reprezentant Turcji, Imaglogu Hasan, z którym niestety przegrał, po zaciętej walce. Dodajmy, że Turek to wielokrotny medalista Mistrzostw Europy i Świata.
Kolejnym rywalem Polaka był judoka z Mongolii Namjildorj Batsuuri, z którym Barcikowski sobie poradził przed czasem. W walce półfinałowej zawodnik Gwardii Koszalin zmierzył się z Francuzem Philippe Derouet i przegrał przez yuko. Pogromca koszalinianina w walce finałowej pokonał Imagluga Hasana i został mistrzem świata w tej kategorii wagowej.
- Zasłużył na medal, trenował dwa razy dziennie przez ostatnie miesiące. Był twardy i pokazał serce do walki. Janusz zawsze mówi, że wygrywasz dopóki walczysz. Bardzo chciałbym w imieniu Janusza Barcikowskiego podziękować dla wszystkich sponsorów, dzięki którym wyjechał na wymarzone mistrzostwa. - podsumował szkoleniowej Cezary Wojniusz
Reprezentant Gwardii Koszalin startował w kategorii M6/ 55-60 lat. W Mistrzostwach Świata weteranów walczyło łącznie ponad 700 zawodników z 80 krajów.