III Koszalińska Gala Laurów Sportu

- To nasza mała, koszalińska tradycja – rozpoczął prezydent Koszalina, Piotr Jedliński. - Chcemy nagrodzić naszych sportowców za ich wyniki. To w końcu wiele treningów i wyrzeczeń. Mam nadzieję, że za rok komisja będzie miała jeszcze większe problemy w nagradzania naszych koszalińskich sportowców. Życzę wszystkim jeszcze lepszych rezultatów i kolejnego roku bez kontuzji - powiedział prezydent Jedliński.

Następnie wypowiedział się marszałek województwa, Andrzej  Jakubowski. - Sport to wyzwanie. Sport łączy, jednoczy i mobilizuje. Wszystkim, którzy pracują nad sobą, należy się wielki szacunek. Dzięki Wam, sportowcom, Koszalin jest widoczny na mapie Polski i nie tylko. Gratuluję i dziękuję w imieniu samorządu wojewódzkiego - mówił marszałek województwa.

Pierwsze nagrody były wręczane przez prezydenta miasta oraz jedynego koszalińskiego medalisty olimpijskiego, Mariana Tałaja.

Tych trzech zawodników zajęło wysokie pozycje na Mistrzostwach Świata: 

Małgorzata Hołub (lekkoatletyka)

Agata Kawecka (Boks)

Wojciech Stadnik (Sporty motorowe)

- W Polsce jest około 200-250 zawodników kartingowych, w różnych kategoriach wiekowych. W mojej kategorii udało mi się uzyskać tytuł Mistrza Polski, z przewagą 200 punktów. Jak to w sporcie bywa, mój główny rywal miał ciężki wypadek, więc nie mógł uczestniczyć w następnych zawodach. W połowie sezonu było wiadome, że uda mi się zdobyć tytuł. Dostałem nominację do Mistrzostw Świata i pojechałem do Włoch, bo to jest stolica kartingu. Udało mi się dojść do półfinału i zabrakło mi naprawdę niewiele, by dostać się do finału. To właśnie mój plan na przyszłość, chcę poprawić swój wynik – stwierdził Wojciech Stadnik, Mistrz Polski w kartingu.

Na Mistrzostwach Europy świetnymi wynikami popisali się:

Krzysztof Brodziński (karate)

Konrad Kozłowski (boks)

W Mistrzostwach Polski wysokie miejsca zajęli:

Gabriela Dajnowicz (taekwondo)

Katarzyna Burczak (lekkoatletka)

Izabela Tołoczko (lekkoatletyka / pływanie)

Katarzyna Rogowska (pływanie)

Jakub Zychowicz (pływanie)

Hanna Stryjewska (jeździectwo WKKW)

Krzysztof Guze (karate)

Michał Bączyk (karate)

Wojciech Grochowski (karate)

Mateusz Jezierski (karate)

Sandra Lickun (judo)

Viktoria Perić (judo)

Magdalena Setlak (judo)

Anita Zdrodowska (zapasy)

Szymon Janz (zapasy)

Aleksandra Hiszczyńska (zapasy)

Oliwia Czajkowska (zapasy)

Katarzyna Szapućko (zapasy)

Natalia Lewandowska (zapasy)

Magdalena Majos (zapasy)

Dagmara Paszkowska (judo)

Ilona Chruszcz (judo)

- Jednym z ważniejszych osiągnięć wydaje się być III miejsce na Mistrzostwach Europy. Do tego dochodzą pierwsze miejsca na międzynarodowych turniejach. Moim najważniejszym celem są Mistrzostwa Europy w Grecji. Chcę się na nie odpowiednio przygotować. Jeśli pójdzie mi dobrze, to może wybiorę się na Mistrzostwa Świata – mówił Krzysztof Guze.

W sportach zespołowych wyróżniono Zespół Szkół Sportowych w Koszalinie:

Julianna Jacewicz (lekkoatletyka)

Weronika Rybińska

Patrycja Kasprowicz

Oliwia Tołoczko

Martyna Pacewicz

Julia Markowska

Klaudia Nowak

Natalia Burak

Wiktoria Biernacka

Patrycja Szemro

Katarzyna Rogowska

Następnie na scenę weszli pływacy z Zespołu Szkół Sportowych w Koszalinie:

Sebastian Lebedyński

Damian Kamiński

Kacper Socha

Artur Grzybowski

Kacper Zabielski

- Chcemy podziękować naszym trenerom, którzy są wyrozumiali i świetnie przygotowali nas do startów w tegorocznych zawodach – mówili zgodnie młodzi pływacy.

Starszy rocznik pływaków także został wyróżniony:

Kacper Biernacki

Krzysztof Mikulski

Kamil Mikołajczyk

Mateusz Wysocki

Nieco później na scenę weszły piłkarki ręczne, które w poprzednim sezonie wywalczyły brązowy medal w PGNiG Superlidze. Szczypiornistki wyszły na scenę w składzie:

Iwona Cywińska-Szafulska

Joanna Dworaczyk

Joanna Chmiel

Aleksandra Kobyłecka

Dla sportowców była przeznaczona pula 37 tysięcy złotych. Niektórzy mieli już wstępne plany, co zrobić z pieniędzmi. - Zbliżają się święta, więc może część nagrody przeznaczę na prezenty. Na co przeznaczę resztę? Pewnie na treningi i rzeczy z tym związane – mówił skromnie Michał Bączyk.

Następnie nadszedł czas na sportowców niepełnosprawnych. Pierwsi na scenie pojawili się ci, którzy startowali w Mistrzostwach Świata.

Tomasz Rębisz (lekkoatletyka)

Maciej Sochal (lekkoatletyka)

Po startujących na Mistrzostwach Świata przyszedł czas na tych, którzy startowali na krajowym „podwórku”.

Kamila Rusielewicz (wyciskanie sztangi)

Grzegorz Lanzer (wyciskanie sztangi)

Po wyróżnionych sportowcach przyszedł czas na ich mentorów. Po mniej więcej godzinie, na scenę weszli szkoleniowcy, którzy służą radą swoim podopiecznym.

Zbigniew Maksymiuk (lekkoatletka)

Cezary Wojniusz (judo)

Agnieszka Piotrowska (lekkoatletka)

Ewa Kopacz (pływanie)

Michał Derewecki (pływanie)

Waldemar Bojarzyński (pływanie)

Joanna Szcześniak (siatkówka)

Zygmunt Kret (zapasy)

Dawid Kret (zapasy)

Andrzej Adamski (judo)

Waldemar Szafulski (piłka ręczna)

Aleksander Popławski (lekkoatletka)

Ryszard Fornalczyk (podnoszenie ciężarów)

Na sam koniec III Koszalińskiej Gali Laurów Sportu 2013, wyróżniono cztery osoby, które otrzymały najbardziej prestiżowe statuetki: „Nike Walcząca”.

Sportowcem roku została Małgorzata Hołub, która niestety nie była obecna na gali. Najszybsza koszalinianka zajęła w tym roku dziewiąte miejsce na Mistrzostwach Świata w sztafecie 4x400 metrów. Poza tym, Hołub jest młodzieżową Mistrzynią Europy (również 4x400 metrów). Jej trenerem jest Zbigniew Maksymiuk.

W kategorii Sportowiec Niepełnosprawny zwyciężył Maciej Sochal, którego również nie było na gali. Największym osiągnięciem Sochala jest m.in. pierwsze miejsce w pchnięciu kulą oraz pierwsze miejsce w rzucie maczugą. Trenerem zawodnika jest Aleksander Popławski.

Wybór trenera roku nie był trudną decyzją. Podkomisja wyróżniła Zbigniewa Maksymiuka, opiekuna Małgorzaty Hołub.

Na koniec, najbardziej prestiżową statuetkę otrzymał Waldemar Szafulski, którego wyróżniono za całokształt pracy trenerskiej. To szkoleniowiec, który wraz z Akademiczkami wywalczył brązowy medal, co jest najlepszym wynikiem w historii koszalińskiego sportu. - Jestem wzruszony – wyznał na początku trener Szafulski. -Chciałbym podziękować za to niesamowite wyróżnienie. Nie byłoby mnie tutaj gdyby nie nasi fantastyczni kibice, którzy nigdy nie opuszczali mojej drużyny. Muszę także podziękować moim zawodniczkom, bez których brązowy medal nie byłby możliwy. Na koniec chciałbym powiedzieć, że w tym wszystkim najważniejsza jest rodzina, bo to ona pomaga przetrwać w trudnych chwilach. Dziękuję swoim bliskim za wsparcie – zakończył wyraźnie wzruszony trener Szafulski.