Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Minimalna porażka

Autor Damian Zydel 28 Października 2013 godz. 14:59
AZS Koszalin uległ w III kolejce Tauron Basket Ligi Treflowi Sopot 87:83.

Początek spotkania nie zapowiadał szybkiego uzyskania przewagi przez gospodarzy. Choć pierwsze punkty zdobył Trefl to Akademicy odpowiedzieli dwoma dobrymi akcjami, po których uzyskali prowadzenie. Niestety tak szybko jak AZS uzyskał prowadzenie tak szybko je stracił. Sopocianie po punktach Jetera i Leończyka prowadzili 10:4 i przez kolejne chwile utrzymywał kilkupunktową przewagę. Szansa na wyrównanie nadarzyła się w 7 minucie jednak Dunn oddał niecelny rzut za 3 punkty. Na domiar złego Trafl ponownie punktował i z 3 oczek różnicy zrobiło się 8 po stracie Henrego i punktach Brambleya. Do końca pierwszej kwarty gospodarze kontrolowali swoją przewagę, która po 10 minutach gry wynosiła 10 oczek.

Druga część spotkania była zdecydowanie bardziej wyrównana niż pierwsza. Powodem tego były jednak przede wszystkich pomyłki z obu stron parkietu. AZS jak również Trefl nie potrafił wykorzystywać swoich akcji w ataku jak również zwyczajnie tracili piłkę na rzecz przeciwnika. Choć Akademicy mieli sporo szans na odrobienie strat to podopieczni Darius Maskoliunas wciąż utrzymywali przewagę. Po 20 minutach gry Trefl prowadził 48:38.

 

Po długiej przerwie AZS wciąż nie potrafił zbliżyć się punktowo do swojego przeciwnika. Trefl bezlitośnie wykorzystywał nawet najmniejsze błędy koszalinian. Po punktach Waczyńskiego prowadził 12 oczkami i niemal przez całą trzecią kwartę taka właśnie różnica punktów utrzymywała się na korzyść gospodarzy.

 

Koszalinianie do natarcia ruszyli w ostatniej części spotkania. Po punktach Sykesa i Dąbrowskiego z 11 punktów przewagi Trefla pozostało 6 i przez kolejne 3 minuty meczu po zdobyczach po obu stronach parkietu taka właśnie różnica utrzymywała się na tablicy wyników. Niestety dla AZS dwie akcje bardzo dobrze wykorzystał Adam Waczyński powiększając ponownie przewagę do 11 oczek. W ostatnich minutach meczu AZS próbował jeszcze przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale gospodarze za każdym razem skutecznie bronili przewagi. Ostatecznie Trefl Sopot zwyciężył z Akademikami 87:83.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł